Dorota Wellman razem z Marcinem Prokopem tworzy duet w programie "Dzień dobry TVN". Ostatnio prezenterka poruszyła na łamach "Wysokich Obcasów", gdzie spełnia się jako felietonistka, ważny problem uzależnienia od alkoholu wśród kobiet.
Dorota Wellman o uzależnieniu kobiet od alkoholu
Wellman udostępniła w artykule porażające statystyki - w Polsce kobiet uzależnionych może być ich nawet 1,5 miliona. Niestety wiele z nich wypiera ten problem, przez co trudno jest im zaoferować pomoc.
Nie wystarczyło sześć kieliszków wina do obiadu ("o Boże, jak gorąco, tylko wino mi pomaga"). Trzeba szukać dalej. Jest w stanie iść po nocy do sklepu po dwie butelki prosecco (to tylko bąbelki przecież) lub kupić na stacji benzynowej podłe wino i wypić je w samochodzie w drodze do domu ("Przecież nie prowadzę, to mogę")
Dziennikarka podkreśla, że kobiety słowo "alkoholiczka" traktują jako określenie kogoś z marginesu społecznego. Tymczasem dzisiaj jest to ogromny problem również wykształconych osób, spełnionych zawodowo, posiadających rodzinę, których przytłacza stres i presja społeczeństwa.
Opisane historie poruszyły czytelników
Niektóre panie na tak zwanym "kacu" pojawiają się w pracy... W weekend topią smutki w kieliszku, a w poniedziałek już niczego nie pamiętają i biorą urlop na żądanie.
Alkoholiczka to kobieta z marginesu, nie ona. Wino ma zawsze w domu. Może zabraknąć chleba, ale nigdy wina
Prezenterka jako główną przyczynę alkoholizmu w Polsce wymienia samotność. W ten sposób ludzie rekompensują sobie towarzystwo czy bliskość.
Zobacz też:
Karolina Pisarek wspomina bajeczny ślub. Wyznała wprost, ile dostała w kopertach!
Rozenek zdradza kulisy "Perfekcyjnej Pani Domu". Oto, co zrobiła, by dostać ten program!
"Po co takie oszustwo?". Magda Gessler majstrowała przy zdjęciach?










