Reklama
Reklama

Dorota Gardias kazała partnerowi ściąć włosy. Wygląda lepiej?

Dorota Gardias (34 l.) nie do końca akceptowała długie włosy ojca swojego dziecka. Zrobiła więc wszystko, by Piotr ściął pióra.

Pogodynka poznała operatora i byłego męża aktorki Karoliny Rosińskiej w siedzibie stacji TVN. Zaiskrzyło od razu. Oboje - jako osoby po przejściach - znaleźli wspólny język i zaczęli spotykać się coraz częściej.

Piotr, podobnie jak Dorota, jest rozwodnikiem. Dodatkowo z gwiazdą filmu "Uprowadzenie Agaty" ma dwoje małych dzieci: córkę Vivian i syna Melchiora. Jednak fakt, iż Gardias zaszła z nim w ciążę, okazał się dla niego sporym zaskoczeniem.

Dziś tworzą rodzinę i wspólnie wychowują małą Hanię. Dziewczynka jest oczkiem w głowie swoich rodziców, a jej mama aspiruje do bycia autorytetem w kwestii wychowywania dzieci, udzielając setek wywiadów na ten temat.

Reklama

Zmienia również swojego mężczyznę. W rozmowie z "Gwiazdami" wyznaje, że to ona kazała mu pozbyć się mocno i tak przerzedzonej czupryny!

"To ja doradziłam Piotrowi zmianę. Ściął włosy na moją prośbę" - tłumaczy dumnie pogodynka. Niestety, z metamorfozy ojca nie jest zadowolona mała Vivka, która uwielbiała długie włosy tatusia.

Ostatecznie nie miała innego wyjścia jak tylko zaakceptować nową fryzurę.

A Wam jak się podoba?

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Dorota Gardias
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy