Pogodyna TVN została mamą w wieku 33 lat - jej zdaniem bardzo późno. W najnowszym wywiadzie dla magazynu "Show" Dorota wyznaje, że choć ciąża była dla niej ogromnym zaskoczeniem, dziś jest bardzo szczęśliwa, tym bardziej że na co dzień małą zajmuje się wynajęta niania, przy dziecku pomaga również partner...
"To jest późne macierzyństwo. Wiem, że w dzisiejszych czasach ta granica się trochę przesunęła, ale i tak uważam, że zaszłam w ciążę dość późno" - opowiada "Show".
"(...) Piotr oczywiście pomaga mi sprzątać, czasami coś ugotuje, ale prawda jest taka, że całość obowiązków spada zawsze na kobietę" - żali się Gardias, podkreślając, że po urodzeniu dziecka nieco zaniedbuje swojego partnera.
Pytana, czy Piotrek nie czuje się zepchnięty na drugi plan, potwierdza:
"Trochę tak jest, że ostatnio poświęcam mu mniej czasu. Widzę, że chciałby obejrzeć ze mną film czy wypić wieczorem lampkę wina, a kończy się to tak, że jeśli mam chwilę dla siebie, to po prostu zasypiam ze zmęczenia".
Z jednego jest jednak dumna: po porodzie wzrosło zainteresowanie jej osobą, co bardzo ją cieszy i dodaje wiatru w żagle.
"Adoratorów przybyło" - stwierdza. "Czuję, że nadal się bardzo podobam. Wygląda na to, że bycie mamą jest pociągające dla mężczyzn".
