Paulina Młynarska pięć razy wychodziła za mąż. "Jestem fanką małżeństw"
Paulina Młynarska cztery razy stawała na ślubnym kobiercu. Niektórzy z jej wybranków pozostają anonimowi: aktor, z którym grała w Teatrze Nowym u Adama Hanuszkiewicza w Warszawie, czy francuski pisarz i reżyser filmowy. W 2010 roku wzięła rozwód z czwartym mężem, amerykańskim dziennikarzem i przedsiębiorcą Michaelem Moritzem. Z pierwszego, nieformalnego związku z Pawłem Naumanem ma 32-letnią dziś córkę, Alicję.
Celebrytka gorzko komentowała swoje relacje romantyczne.
"Nie łączmy tego [związków - przyp. aut.] z życiem 'długo i szczęśliwie'. Ślub kompletnie niczego nie gwarantuje, niczego nie załatwia. Ślub nie jest żadną gwarancją ani uczuć, ani stałości związku. Moje cztery małżeństwa... No, żenada" - mówiła w programie "44 oblicza miłości".
Doświadczenia z przeszłości nie zniechęciły jej jednak do stawania na ślubnym kobiercu. Już w tamtym wywiadzie kobieta nie wykluczała, że jeśli odczuje taką potrzebę, to bez wahania zrobi to po raz kolejny.
"Jestem na fantastycznym etapie mojego życia. Patrzę w lustro i myślę sobie, że wyglądam lepiej niż pięć lat temu. Jestem uśmiechnięta, nic mi nie dolega. Jestem fanką małżeństw. (...) Mam gorące serce (...). Nie będę się zarzekać, że nie zdecyduję się na kolejne małżeństwo" - oświadczyła.
I faktycznie słowa dotrzymała.
Paulina Młynarska ogłosiła radosne wieści. Nikt się tego nie spodziewał
W 2018 roku córka Wojciecha Młynarskiego wycofała się z życia publicznego i zamieszkała na Krecie. Teraz poświęca się pisaniu felietonów i książek oraz prowadzeniu warsztatów z jogi. Zajęcia te, wykorzystujące m.in. metodę wizualizacji i odgrywania scen, mają na celu zrozumienie mechanizmów stojących za lękiem czy poczuciem winy.
W listopadzie ubiegłego roku kobieta poinformowała, że jej serce znowu jest zajęte.
"Nie jestem już singielką! Opisywałam samotność z wyboru w moich ostatnich książkach. Jej dobre i trudne aspekty dla kobiety. Bardzo chronię swoją prywatność. Warczę i pokazuję kły, gdy ktoś zaczyna ją naruszać. Wywalczyłam ją dla siebie, ponieważ od dziecka żyłam na oczach opinii publicznej i wiele przez to wycierpiałam. Ale to jest moment, w którym chcę powiedzieć, że jestem w zaangażowanym związku. Mój partner ma na imię Ken" - napisała w sieci.
Nikt chyba jednak nie spodziewał się, że związek ten zostanie tak szybko sformalizowany. Zaledwie kilka miesięcy później, w lipcu tego roku, 54-latka ogłosiła, że na jej palcu ponownie pojawiła się obrączka.
"Paulina Młynarska Hume i Kenneth Hume mają przyjemność ogłosić, że 5.07.2024 wzięli ślub podczas prywatnej ceremonii w Kolymbari na Krecie. Posyłamy wszystkim mnóstwo ciepła, prosto dzieląc się naszą radością!" - można było przeczytać w jej mediach społecznościowych.
Dopiero co wyszła za mąż, a już takie wieści. Paulina Młynarska właśnie wrzuciła to do sieci
Siostra Agaty Młynarskiej nieczęsto dzieli się jednak chwilami z ukochanym, zapewne w myśl zasady dotyczącej chronienia prywatności, o której wspominała w zeszłym roku. Tylko raz pochwaliła się wspólnym wypoczynkiem na pięknej greckiej wyspie czy zdjęciem wykonanym w dniu owianej tajemnicą ceremonii.
Teraz była aktorka znowu zrobiła wyjątek od reguły i opublikowała na Instagramie, gdzie obserwuje ją 116 tys. osób, kolejną fotografię z mężem. Widać na niej roześmianą parę, chłodzącą stopy w błękitnym morzu. To właśnie bezchmurne niebo i zapierające dech w piersiach otoczenie skłoniły Paulinę do podzielenia się tym wyjątkowym momentem.
"Jest tak piękny dzień, że pomyślałam: wrzucę. Wszystkim życząc słońca i miłości!" - napisała.
W komentarzach posypały się ciepłe pozdrowienia i ikonki serduszek. "Fajnie, że wam razem dobrze" - dodała jedna z obserwatorek. Wygląda na to, że faktycznie tak właśnie jest.
Zobacz też:
Dopiero był ślub, a teraz takie doniesienia od Młynarskiej. To koniec życia w luksusie
Agata Młynarska już tego nie ukrywa. To tam chce spędzić jesień swojego życia
Wyszła prawda o ostatnich chwilach Młynarskiego. Siostra zdobyła się na poruszające wyznanie
