Taylor Swift związała się z Travisem Kelce'm latem 2023 roku. Flirt pary szybko przerodził się w zażyły związek. Zakochani chętnie pojawiali się na ważnych dla siebie wydarzeniach - Taylor często dało się zauważyć na meczach Travisa, ten zaś z uśmiechem na ustach bawił się na koncertach ukochanej. Wszystko wskazywało, że między tym dwojgiem naprawdę iskrzy. Te plotki potwierdziły zaręczyny, do których doszło w sierpniu bieżącego roku.
Od tamtej pory nie cichną plotki w sprawie wesela pary. Teraz stało się jasne, że zakochani wybrali już nie tylko termin uroczystości, ale również miejsce, w którym powiedzą sobie "tak" na całe życie.
Taylor Swift zapłaciła za termin wesela. W zagranicznych mediach huczy od plotek
Z najnowszych doniesień "Page Six" wynika, że Taylor Swift ma już wybraną datę ślubu. Wokalistka razem z narzeczonym ma stanąć na ślubnym kobiercu już 13 czerwca 2026 roku.
Data jest dla Taylor wyjątkowo ważna, ponieważ Switf urodziła się 13 grudnia i właśnie w czerwcu będzie wypadało równo pół roku od jej urodzin.
Co więcej, wokalistka od lat wiążę publicznie opowiada o tym, że liczba 13 przynosi jej szczęście, choć powszechnie uważa się ją za pechową.
Według zagranicznych mediów, wykonawczyni przeboju "The Fate of Ophelia" miała być tak zdeterminowała, by właśnie w tym dniu wziąć ślub, że zapłaciła niemałą sumę innej parze, by zrezygnowała z organizacji swojego wesela w tym dniu w prestiżowym hotelu Ocean House w Watch Hill w hrabstwie Waszyngton, gdzie ona i Travis Kelce planowali zorganizować ceremonię.









