Dopiero co ogłosiła ciążę, a tu takie wieści. "Nie wyobrażam sobie takiej długiej przerwy"
Kasia Moś po intensywnym okresie w swoim życiu zawodowym ogłosiła radosne wieści i pod koniec zeszłego roku przekazała, że wraz ze swoim partnerem spodziewa się dziecka. Wiadomo już, że niebawem zakochani już niebawem przywitają na świecie swojego synka. Przy okazji piosenkarka podzieliła się zaskakującymi planami na przyszłość.
Kasia Moś przechodzi ostatnio wyjątkowo intensywny okres zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym. W zeszłym roku zasiadła w komisji, która wyłoniła reprezentantkę do Konkursu Piosenki Eurowizji, a potem zaczęła pracować nad kolejnym albumem. Płyta "Wszystko to, czego nie da się powiedzieć" ostatecznie ujrzał światło dzienne w listopadzie 2024.
Chwilę potem piosenkarka ogłosiła radosne nowiny - okazało się, że wraz ze swoim partnerem spodziewa się dziecka. O wszystkim poinformowała w programie "halo tu polsat".
Niedawno znów odwiedziła studio śniadaniówki. Tym razem pochwaliła się zbliżającym się terminem porodu.
"Termin jest dosłownie na już. Walizka spakowana, ale robiłam to dosłownie przedwczoraj" - wyznała Kasia Moś w rozmowie z reporterką programu "Halo tu Polsat".
Wokalistka nie kryje tego, że odlicza już dni do przyjścia na świat swojej pociechy.
"Czuję się bardzo dobrze, aczkolwiek od jakichś dwóch tygodni, muszę przyznać, boli mnie kręgosłup, ale to pewnie każda ciężarna kobieta już wie, że lędźwie trochę odmawiają posłuszeństwa" - zdradziła artystka.
"Dzisiaj będę starała się dla państwa chodzić z gracją, ale normalnie poruszam się jak pingwin" - śmiała się w studiu "htp".
Chociaż Kasia Moś jest teraz zajęta przygotowywaniem się do roli mamy, zaskoczyła wyznaniem na temat powrotu do pracy. Okazuje się, że 38-latka już teraz myśli o tym, by jak najszybciej znów pojawić się na scenie.
"Zamierzam za miesiąc wrócić do pracy, więc szybko. Do końca pracowałam, do końca starałam się być na chodzie i taka zaangażowana życiowo i zawodowo. Nie wyobrażam sobie takiej długiej przerwy, bo praca daje mi ogromną satysfakcję i radość" - dodała.
Przy okazji ujawniła, jak rodzice chcą nazwać swojego synka. Chłopiec otrzyma imię z muzycznymi tradycjami, jednoznacznie przywołujące skojarzenia ze słynnym kompozytorem, czyli Amadeusz.
Wygląda na to, że piosenkarka i jej partner są już w stu procentach przygotowani na powitanie pociechy.
"Myślę, że mam wszystko. Tak cały czas się zastanawiamy, że na pewno, ale myślę, że na ten pierwszy czas mamy. Trochę ubranek kupiłam, ale też dużo dostałam" - podsumowała Kasia Moś.
Zobacz też:
Kasia Moś wprost o szansach Steczkowskiej na Eurowizji. Nie ma wątpliwości
Kasia Moś: Gwiazda TVP nie zdołała ukryć ciąży. Wszyscy patrzyli na nią
Kasia Moś już zaplanowała swój poród. Ma nietypowe marzenie