Tajemnica Elżbiety Jaworowicz wyszła na jaw
Elżbieta Jaworowicz obecnie kojarzona jest przez szerszą publiczność głównie ze "Sprawą dla reportera". Mało kto jednak wie, że dziennikarka swoją przygodę z ekranem rozpoczęła dzięki wygraniu konkursu "Telewizyjny Ekran Młodych", gdzie prowadziła kącik modowy. To jednak nie było szczytem jej marzeń, więc dzięki swojej pracowitości i zacięciu osiągnęła to, co chciała - swój własny program interwencyjny.
Pierwotnie "Sprawę dla reportera" prowadzili jednak Andrzej Krzysztof Wróblewski i Jacek Maziarski. Elżbieta Jaworowicz miała tam zgoła inne stanowisko - pełniła rolę wydawcy. To jednak szybko się zmieniło a dziś trudno wyobrazić kogoś innego w roli gospodyni formatu.
Przez tyle lat emisji programu jedno zostało niezmienne - charakterystyczna pozycja Elżbiety Jaworowicz, w której dziennikarka eksponuje swoje zgrabne nogi.
Kaszewiak wygadał się ws. Jaworowicz. A jednak
Wiele osób patrząc na to, jak Elżbieta Jaworowicz zgrabnie zarzuca nogę na nogę i trwa w tej wyglądającej na dość niekomfortową pozycję, zastanawia się, czy jest jej tak wygodnie. Okazuje się, że takie siedzenie na skraju krzesła może być najwygodniejszą opcją, bowiem fotel dziennikarki... nie ma oparcia.
"Pani redaktor Jaworowicz dała mi się poznać przez te minione lata współpracy jako osoba, która nie ogląda się za siebie, nie przepada za honorami i pochwałami" - wyznał mecenas Piotr Kaszewiak, uwielbiany przez telewidzów ekspert i komentator programu. I dodaje:
"Skromny, poobijany, wysłużony i najwyraźniej uważny dla pani redaktor fotel, który towarzyszy jej od wielu dekad. Moim zdaniem trudno o lepszy dowód skromności i pokory wobec widzów" - podsumował.
Spodziewaliście się takiego wyjaśnienia?
Zobacz także:
TVP nie kryje już prawdy o nowym programie. Czarne chmury zbierają się nad głową Jaworowicz
Elżbieta Jaworowicz gorzko o drugim mężu: "Dzieliło nas wszystko". To po nim ma nazwisko








