Elżbieta Jaworowicz nie miała szczęścia w miłości. O jej romansie ze słynnym piosenkarzem huczało w mediach

Elżbieta Jaworowicz od kilku dekad jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy Telewizji Polskiej. Dziennikarka swoją sławę zawdzięcza prowadzonemu przez nią formatowi reporterskiemu "Sprawa dla reportera", który na antenie zadebiutował jeszcze w latach osiemdziesiątych.

Chociaż ostatnio cykl znacząco obniżył loty, a liczne wpadki, do których doszło w studiu formatu, stały się pośmiewiskiem w sieci, Elżbieta Jaworowicz wciąż pozostaje prawdziwą ikoną rodzimych mediów.

Pomimo tego stara się strzec swojej prywatności, w związku z czym tak naprawdę niewiele wiadomo o jej życiu osobistym.

Przyszła gwiazda TVP urodziła się w niewielkiej miejscowości w województwie podkarpackim. Szybko zdecydowała się na przeprowadzkę do stolicy, wiedziała bowiem, że w rodzinnych stronach nie będzie mogła spełnić swoich marzeń.

"Byłam oczytana i może niegłupia. Wiedziałam, że muszę wyrwać się do innego świata... Ot tak nie mogłam zostać w Warszawie, bo nie miałam poparcia. Nie miałam szans na pracę ani na zameldowanie. Instytut Dziennikarstwa dawał pewną szansę, choć dziennikarstwo moją pasją wtedy nie było... Nie było łatwo" - mówiła w rozmowie z Iwoną Havranek.

Przepustką do sławy okazały się  nie studia dziennikarskie, a konkurs "Telewizyjny Ekran Młodych", dzięki któremu początkująca prezenterka miała okazję poprowadzić w telewizji "kącik mody".

Sukces dodał jej śmiałości i jakiś czas później Elżbieta Jaworowicz ruszyła ze swoim dobrze dziś znanym, autorskim formatem "Sprawa dla reportera".

Niestety w życiu miłosnym dziennikarki nie wszystko układało się po jej myśli - kolejne związki i małżeństwa nie przetrwały próby czasu. Gwiazda TVP szczególnie gorzko oceniała swoją relację ze słynnym kierowcą rajdowym.

"Postawiłam na związek, który kompletnie nie był dla mnie. Dzieliło nas wszystko - upodobania, system wartości, styl życia. Ja studiowałam trzeci fakultet, on wolał zupełnie inne 'rozrywki'. Byliśmy za młodzi, za głupi. Dzisiaj mamy poprawne stosunki. Pocieszam się, że każde cierpienie ma swój sens. Po coś to było" - relacjonowała w "Vivie!".

Potem polskie media zelektryzowały plotki o romansie dziennikarki z Wojciechem Gąssowskim. W prasie pisano nawet o tym, że para zdecydowała się na wspólne zamieszkanie, ale sama zainteresowana stanowczo zaprzeczała, że ze słynnym piosenkarzem łączyło ją coś więcej niż przyjaźń.

"Lojalny, miły. Łączyła nas raczej przyjaźń niż kochanie" - komentowała w tym samym wywiadzie.

Dopiero trzecie małżeństwo przyniosło prowadzącej "Sprawę dla reportera" upragnione szczęście i spokój.

Choć miłość życia spotkała w latach dziewięćdziesiątych, swój związek zalegalizowała dopiero w 2010 roku.

"Jestem szczęśliwa, kocham i jestem kochana. Sądzę, że po raz pierwszy w życiu jestem kochana naprawdę. Mam nareszcie oddanego przyjaciela. To rzadkie połączenie delikatności, wrażliwości z bardzo męskimi cechami i umiejętnościami"- mówiła o małżeństwie z Eugeniuszem Mleczakiem w rozmowie z "Vivą".

Zobacz też:

Znamy decyzję ws. "Sprawy dla reportera". Wiadomo, co z Elżbietą Jaworowicz

TVP rusza z nowym programem interwencyjnym. "Polska Bliżej" zastąpi "Sprawę dla reportera"?

Elżbieta Jaworowicz gorzko podsumowała drugie małżeństwo. Nie gryzła się w język