Doda nigdy nie ukrywała, że jej uczucia wobec Karoliny Korwin-Piotrowskiej dalekie są od ciepłych. Nie jest zresztą w tej opinii osamotniona. Wielu celebrytów podziela opinię, że kto, jak kto, ale akurat Korwin-Piotrowska nie powinna zajmować się piętnowaniem hejtu, skoro na nim zbudowała karierę. Dziennikarka konsekwentnie nie przejmuje się krytyką na swój temat, wychodząc widocznie z założenia, że nie ma sobie nic do zarzucenia, a jeśli świat się z tym nie zgadza, tym gorzej dla świata.
Obecnie Karolina promuje swoją najnowszą książkę „Wszyscy wiedzieli” o mobbingu stosowanym na uczelniach aktorskich i nie przejmuje się tym, że wiele osób, między innymi Monika Janowska i Katarzyna Dowbor zarzuca jej hipokryzję, przypominając, że ciężko piętnować hejt, jednocześnie traktując go jako ścieżkę własnej kariery.
Dziennikarka uznała zarzuty pod swoim adresem za… świetną promocję książki. Chyba jednak najnowsze dzieło Korwin-Piotrowskiej nie sprzedaje się aż tak dobrze, jak jej się marzyło, bo nie pomogła nawet obniżka ceny o 41 proc. W tej sytuacji autorka zdobyła się na desperacką decyzję: postanowiła promować książkę w programie Kuby Wojewódzkiego.
Chyba jednak nie do końca się udało, bo na Instagramie prowadzącego pojawił się zwiastun wtorkowego odcinka z obrażoną Karoliną, opuszczającą studio. Na pożegnanie rzuca pod adresem Kuby:
Przyszłam tutaj po 18 latach i widzę, że zrobiłam bardzo duży błąd, za który mogę tylko siebie przeprosić. Niestety, nic się nie zmieniłeś. Nadal jesteś głupim ciulem i debilem, 60-letnim, i nawet twoje ojcostwo tego nie zmieni.
Doda surowo o Korwin-Piotrowskiej
Zamieszanie rzeczywiście udało się jej wywołać. Pod filmikiem rozgorzała dyskusja, czy wyjście Karoliny było naturalne, czy wyreżyserowane w celu podniesienia oglądalności. Poproszona o komentarz Doda w ogóle nie odniosła się do ewentualności ustawki, lecz od razu przeszła do omawiania osobowości Korwin-Piotrowskiej. Jak zauważyła, Karolina powinna wyjść nie tylko ze studia:
Ona już dawno powinna wyjść z siebie, stanąć obok, spojrzeć na siebie i wyciągnąć wreszcie odpowiednie wnioski.
Korwin-Piotrowska zdążyła już wydać oświadczenie w sprawie swojego dramatycznego wyjścia. Oczywiście, niewiele z niego wynika. W wiadomości przesłanej Pudelkowi, napisała:
Poszłam do tego programu, żeby pogadać poważnie o książce, którą napisałam, która wzbudza emocje i o której Kuba, umawiając się ze mną na program, mówił w samych superlatywach. No i wyszło, jak wyszło, bo jak widać, 18 lat nie wystarczy, by zmienić mental. Mam teraz urlop. Sadze bratki na balkonie. Idzie wiosna. To jest ważne
Podzielacie jej opinię, że na świecie nie dzieje się obecnie nic ważniejszego niż te bratki?
Zobacz też:
Monika Richardson jest frankowiczką. Opowiada o tarapatach
Anna Wendzikowska pokazała zdjęcie z treningu pole dance. Tak walczy z przeziębieniem




***








