Doda od lat zmaga się z dolegliwościami związanymi z jej chorym kręgosłupem. Lekarze już kilka lat temu zakazali jej chodzenia na wysokich obcasach, co oczywiście piosenkarka non stop bagatelizowała.
Niestety, ostatni koncert w Mszanie nie zakończył się dla niej najlepiej.
Piosenkarka w pewnym momencie potknęła się i upadła na scenie. Początkowo nic nie wskazywało, że konsekwencje będą tak poważne. Obecnie przebywa w szpitalu w Wodzisławiu Śląski, gdzie poddawana jest dalszym badaniom. O wypadku poinformowano na jej Facebooku.
"Doda ma podejrzenia uszkodzenia odcinka szyjnego kręgosłupa. Obecnie przebywa w w szpitalu i przechodzi szczegółowe badania diagnostyczne. Będziemy szczegółowo informować o stanie Dody. (...) Właśnie robiona jest jej tomografia i inne badania specjalistyczne. Pozostaje ciągle w pozycji leżącej w odpowiednim usztywnieniu tak, aby nie pogłębić kontuzji" - czytamy w oświadczeniu.
Doda w jednym z wywiadów przyznała, że stan jej kręgosłupa jest w fatalnym stanie i grozi jej nawet jazda na wózku.
Miejmy nadzieję, że wszystko dobrze się skończy...
Zobacz również:
