Reklama
Reklama

Doda i Emil Haidar wkrótce znów spotkają się w sądzie! "Będą wychodziły nowe fakty"

Doda (35 l.) i Emil Haidar rozstali się w 2015 roku. Jednak do dziś toczą ze sobą batalię sądową. Już wkrótce ponownie spotkają się na sali rozpraw, aby rozwikłać kolejne problemy. Podczas ostatniego wywiadu Rabczewska opowiedziała nam, jak wyglądają przygotowania i dlaczego to tak długo trwa.

Doda z Emilem Haidarem spotykała się niespełna rok. Przysporzyło jej to tylko wielu problemów. Po rozstaniu kłócili się o drogie prezenty, które kazał piosenkarce zwrócić, porysowany samochód czy kłamliwe informacje w internecie. 

Lista problemów pomiędzy nimi jest bardzo długa.

Już wkrótce ponownie spotkają się w sądzie, aby wyjaśnić sprawę z seks taśmą, którą rzekomo Doda szantażuje byłego partnera.

Podczas ostatniego wywiadu poprosiliśmy ją o krótki komentarz do zaistniałej sytuacji.

"Bardzo się cieszę, że ta sprawa trafi do sądu. Czekałam na to aż półtora roku. Bardzo mnie to dziwiło, że pani prokurator przez ten czas nic nie zrobiła. Może zbierała kolejne dowody, niestety nie udało się jej.

Reklama

Będą wychodziły nowe fakty. Tylko wierzchołek góry lodowej jest znany mediom. Cieszę się, że sąd spojrzy na to obiektywnie. Jak na razie tak nie jest, bo wszyscy trzymają stronę tylko jego" - powiedziała nam.

Dodatkowo już teraz możemy obiecać, że będziemy szczegółowo relacjonować to starcie sądowe, ponieważ Doda zaprosiła dziennikarzy na rozprawę.

Całą rozmowę możecie zobaczyć poniżej. 


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Doda | Emil Haidar
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama