Image Toli z Blog 27 jest jaki jest, ale to styl młodzieży dzisiejszych gimnazjów i szkół podstawowych, gdzie Tola niewątpliwie znajduje grono adoratorów. Wytwórnia, która roztacza swe "troskliwe" skrzydła nad zespołem Blog27, zgrabnie manipuluje niewinnym dzieckiem, by jemu samemu zdawało się, że to ono kreuje rzeczywistość.
To, co mówi w wywiadach, to opracowane przez sztaby specjalistów wypowiedzi. Oto przykład - fragment wywiadu dla Interia.pl: "Dla mnie śmierć po prostu istnieje, tak samo jak na przykład miłość. Jak o tym pamiętam, jest mi łatwiej, przestaję się dołować" - stwierdza w wywiadzie.
To cuchnie! Z ust dziecka brzmi boleśnie pretensjonalnie i naiwnie, wskazując na traumatyczne dzieciństwo lub ingerencję osób trzecich.
Nieszczęśliwe dzieciństwo w przypadku Szlagowskiej nie wchodzi w grę, gdyż dziecko żyło w dostatku, mając wszystko co zechce na skinienie palca.
Nie musiało pracować na cokolwiek. Kariera Szlagowskiej nie jest skutkiem ubocznym talentu i ciężkiej pracy. To zabieg spreparowany przez jej rodziców, którzy zadbali, by Polska usłyszała o ich przeciętnie urodziwej krwi z krwi.
Wybornie, że istnieje Tola Szlagowska. Dzięki jej obecności można bez trudu wyznaczyć granicę dna...
