Reklama
Reklama

Dawid Podsiadło zarobił 10 milionów w kilka minut. Przebił nawet Eda Sheerana!

Dawid Podsiadło (29 l.) odniósł kolejny sukces. Bilety na jego koncert na Stadionie Narodowym wyprzedały się w zaledwie kilka minut. A miejsc było co nie miara, bo aż 80 tysięcy. Takiego sukcesu nie odniósł nawet Ed Sheeran. Za kilka godzin dobrej muzyki Polacy zapłacą wcale niemało.

Dawid Podsiadło, który niedawno wypuścił nowy album zatytułowany "Lata dwudzieste" , wciąż nie schodzi z afiszy portali plotkarskich, zaskakując prywatnymi wynurzeniami, prezentowanymi w wywiadach. Niedawno otworzył się na tematy wyjątkowo prywatne, wzbudzające wielkie emocje. Wyznał bowiem, że chciałby dokonać apostazji.

"Ja jestem krok dalej, bo udało mi się zdobyć ten akt chrztu i teraz jak będę w rodzinnych stronach i wygospodaruję czas na to, to poprosiłbym o tę apostazję. Nie chcę zaburzać statystyk i korzystać z przywilejów organizacji, z którą niewiele mnie łączy" - wyznał w podcaście "WojewódzkiKędzierski".

Reklama

Dawid Podsiadło rozchwytywany. Fani wykupili wszystkie bilety na jego show

W sierpniu przyszłego roku Dawid Podsiadło zagra dla swoich fanów na Stadionie Narodowym w Warszawie. Bilety na wspomniane wydarzenie wyprzedały się w kilka minut i można uważać to za niebywały sukces, ponieważ było ich aż 80 tysięcy. Podobna frekwencja nie dopisała nawet na koncercie zagranicznego gwiazdora Eda Sheerana.

Zapowiada się historyczny koncert? Organizatorzy tego nie wykluczają!

"Ogromną dumą napawa nas fakt, iż zaplanowane na przyszły rok wydarzenie ma być największym koncertem w historii zarówno Dawida Podsiadło, jak i PGE Narodowego. Specjalnie przygotowana, okrągła scena umiejscowiona na środku płyty, pozwoli na uczestnictwo w wydarzeniu rekordowej liczbie 80 tysięcy osób" - takiej frekwencji na PGE Narodowym nie miał nawet Ed Sheeran - dodała Bajer.

Jak podaje "Super Express", jeżeli przyjrzeć się kosztom biletów, łatwo policzyć, jakiej wysokości dochód przyniesie wokaliście to niepowtarzalne wydarzenie. Za bilety na płycie stadionu trzeba było zapłacić 119 złotych, a na trybunach od 150 do 200 złotych. Jakby tego było mało przygotowano także bilety VIP, które wyceniono na 600 złotych. Okazuje się, że w ten sposób Dawid Podsiadło może wzbogacić się o wypłatę rzędu ok. 10 milionów złotych. Trudno jednak wyliczyć ostateczną gażę artysty. Trzeba bowiem pamiętać, że musi on jeszcze opłacić podwykonawców itp.

Jest czego zazdrościć?

Zobacz też:

"Wiedźmin". Podsiadło wbił szpilę Musiałowi w zwiastunie serialu

Dawid Podsiadło ostro o nieżyjącym muzyku: Nie ufam Frankowi Sinatrze. Nie lubię go

Doda pochwaliła się domem rodziców. "Jestem im wdzięczna za wspaniałe dzieciństwo"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Dawid Podsiadło | Lata dwudzieste
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy