Daria Ładocha ma nie lada problem. "Pracownicy rozkładają ręce"

Oprac.: Jowita Bis

Artur Zawadzki/REPORTEREast News

Daria Ładocha miała nieudane wakacje

W dzisiejszych czasach podróżowanie to wyzwanie. Dziś przepadło nam 8 biletów. Zaraz mieliśmy być w miejscu docelowym, a ledwo oddaliliśmy się od domu. Pracownicy lotniska rozkładają ręce. Podróżującym zmęczenie daje się we znaki i przekrzykują się. Gdy samolot znika nagle z tablicy odlotów pojawia się dość dziwne uczucie. Szczególnie po obejrzeniu serialu Turbulencje. Miałam jeden moment kryzysowy,gdy pojawił się totalny brak zaufania z mojej strony do pracowników linii i lęk pewnie spowodowany przez nieokrzesaną wyobraźnię. Ale mam tak dzielne córki, że od razu dopadł mnie wstyd, że one tak dobrze znoszą te wszystkie niedogodności. Pamiętajcie: długa podróż to długi rękaw i długie spodnie. Gdy na lotnisku kończą się koce i klimatyzacja szaleje to paradoksalnie marznie się okrutnie. Trzymajcie za nas kciuki. Podobno mała wpadka na początku dobrze wróży. Ale ta jest raczej dużą więc czy można to do tego przypisać?
napisała na swoim instagramowym koncie Daria.
Trzymajcie się dzielnie
Kto jak nie wy?
Powodzenia

Daria Ładocha - kariera i życie prywatne

Agatheanneg ujawnia kulisy operacji barterowych! Co musi zrobić za zabieg?pomponik.tv
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?