Reklama
Reklama

​Danuta Martyniuk zachwyca w obcisłej mini. 17 kilogramów mniej...

Danuta Martyniuk (55 l.), odkąd zrezygnowała z układania życia 33-letniemu synowi, pięknieje w oczach. Od początku metamorfozy schudła ponoć aż 17 kilogramów. Teraz odważniej wybiera kreacje, ostatnio nawet zaskoczyła obcisłą mini w kolorze pastelowym.

Danuta Martyniuk, z wykształcenia pielęgniarka, zawodowo zajmująca się zakulisowym kierowaniem karierą męża, Zenona Martyniuka, przez wiele lat żyła z jego cieniu. Oprócz jednego pojawienia się w teledysku zespołu Akcent nagranym 21 lat temu, wolała trzymać się na uboczu. 

Danuta Martyniuk wychodzi z cienia

Z czasem jednak polubiła rozmowy z dziennikarzami, a ostateczny przełom dokonał się we wrześniu 2020 roku przed gmachem Sądu Okręgowego w Białymstoku. Podczas gdy jedyny syn Martyniuków, Daniel, czekał na orzeczenie rozwodowe, jego mama przyjaźnie gawędziła z przedstawicielami prasy, tłumacząc, dlaczego miłość Daniela i Eweliny się wypaliła. 

Reklama

Jak dała do zrozumienia, synowa, którą ciepło nazwała „g*wniarą za*raną”, jest, jej zdaniem, w zasadzie pozbawiona zalet, a na dodatek przywłaszczyła sobie drogie prezenty, które Martyniukowie kupili wnuczce oraz pamiątkę rodziną w postaci zabytkowego pierścionka. 

Kilka dni później synowa Martyniuków odesłała kurierem wszystkie rzeczy, które Martyniukowie podarowali Laurze, z luksusowym wózkiem włącznie. Wtedy Danuta zrozumiała, że jeśli chce widywać wnuczkę, to czas położyć uszy po sobie. 

Metamorfoza Danuty Martyniuk

Tak też zrobiła i od tamtego czasu znacznie bardziej powściągliwe wypowiada się na temat Daniela. Porzuciła także zwyczaj stawania po jego stronie bez względu na okoliczności. 

Odpuszczenie tematu najwyraźniej wyszło jej na dobre. Od pewnego czasu Danuta Martyniuk zachwyca metamorfozą. Odkąd przestała układać życie 33-letniemu synowi i zajęła się sobą, pięknieje dosłownie w oczach. Pierwsze efekty można było zauważyć w maju, gdy wyraźnie odchudzona pojawiła się z mężem na gali „Osobowości i Sukcesy 2022”. 

W sumie do tej pory udało jej się zrzucić 17 kilogramów, co, chociaż rzadko się zdarza po 50-tce, okazało się mieć świetny wpływ na twarz Danuty. Nie tylko nic jej, jak to się kolokwialnie mówi, nie poleciało, to jeszcze rysy wyraźnie wysubtelniały, a oczy stały się bardziej wyraziste.

Ostatnio żona Zenka została zaproszona na ślub, gdzie pozowała do zdjęć w sukni koloru lawendy, o odważnym kroju. Widać, że jej wizerunek staje się coraz bardziej przemyślany.  Dobra zmiana? 

Zobacz też:

Zenek Martyniuk zamarł, gdy zobaczył żonę Danutę! Powiedział "dość" i... podjął ostateczną decyzję!

Danuta Martyniuk kazała internautom "pozamykać mordy". Teraz tłumaczy zachowanie syna

Tak wyglądała kiedyś Danuta Martyniuk. Mało kto rozpozna!

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Danuta Martyniuk | Zenon Martyniuk | Daniel Martyniuk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama