Damięcka nie wytrzymała. Po pytaniu o potomstwo puściły jej hamulce
Matylda Damięcka w Dniu Matki postanowiła zwrócić uwagę na te kobiety, które z różnych powodów nie są lub nie zostaną mamami. W swoim wpisie na Instagramie zaapelowała, by unikać oceniania i zadawania nieprzemyślanych pytań, gdyż nie znamy pełnej historii drugiej osoby. Odpowiedziała również dosadnie na komentarz internauty, który pytał, kiedy sama zostanie matką.
26 maja media społecznościowe wypełniły się wpisami dla matek. Głos zabrało wiele gwiazd, które postanowiło uczcić publicznie swoje mamy z okazjiich święta. Matylda Damięcka podeszła do tematu z innej strony.
Artystka opublikowała na Instagramie wpis, w którym zwróciła się do tych kobiet, które z różnych przyczyn nie mają dzieci. Damięcka zaapelowała do swoich odbiorców, aby nie oceniali życia innych.
"Dla tych, które matkami nie zostały i nie zostaną: bo nie chcą, nie mogą, nie mają z kim, bo moment je przeoczył, bo ich ciało nie chciało, bo życie się powydarzało i zadecydowało za nie, bo to był ich wybór lub najtrudniejsza decyzja. Tobie za to komentarz przyszedł łatwo i myślisz, że coś wiesz. Wiesz, jak miała się nazywać jej córka? Nie? To łaskawie wróć do swojego talerza, mięsko możesz zostawić, ale surówkę zjedz, dobrze ci zrobi i grzecznie (idź - red) śpiewająco do swoich klocków" - czytamy.
Wśród odbiorców znaleźli się jednak tacy, którzy nie zrozumieli przekazu Damięckiej. Gwiazda upubliczniła komentarz, jaki dostała od jednego z internautów: "A kiedy Matylda zostanie matką? I dotknie tematu na własnej skórze?".
Damięcka w odpowiedzi nie gryzła się w język. "Nie jest już pan za duży, żeby w towarzystwie zadawać takie pytania? Nie wie pan, z czym się ktoś tam boryka. Zwłaszcza że pierwsza ilustracja jest o utracie... Więcej wyczucia (...). Może przespał pan czasy, w których pytania o dzieci były cacy, a w rzeczywistości najpewniej trafiały (...) w miękkie podbrzusze" - skwitowała
To nie pierwszy raz, kiedy Damięcka otwiera się na temat macierzyństwa. W jej twórczości znajdziemy utwór o tytule "Mama", w którym padają wymowne słowa.
"Boję się, że przeoczę moment, kiedy zacząć żyć [...] Że nie usłyszę, jak ktoś mówi do mnie 'mama'" - brzmi tekst utworu "Mama".
Gwiazda w rozmowie z natemat.pl przyznała, że ma w związku z nim konkretne przemyślenia.
"Nie zostanę mamą" - wyznała Matylda Damięcka, dodając, że nadal przepracowuje wspomniane "przeoczenie momentu".
Zobacz też:
Tak wyglądał ostatni występ Macieja Damięckiego. Pojawił się na scenie kilka dni przed śmiercią
Lipowska wspomina Damięckiego. Tak czuł się w ostatnich dniach na planie