Damian Michałowski dał schronienie Ukraince i jej córce
24 lutego świat naszych wschodnich sąsiadów całkowicie się zawalił. To wówczas wojska rosyjskie najechały na Ukrainę, niszcząc budynki i strzelając do ludzi. Wiele osób w obawie o własne życie od razu udało się w drogę na granicę, z czego mniej więcej połowa udała się w stronę Polski. Tak jest zresztą do dziś.
Polacy od razu przystąpili do działania, organizując zbiórki, a także nocleg, zarówno ten tymczasowy - na dworcach, jak i na następne dni czy tygodnie - w szkołach czy internatach w całej Polsce.
Część osób zdecydowała się przyjąć uchodźców pod swój własny dach. Prezenter "Dzień Dobry TVN", Damian Michałowski oraz jego żona okazali serce Ukraince i jej córce, które zabrały ze sobą także ukochanego psiaka.
Gala i Lena mieszkają obecnie w domu prezentera. Dziennikarz kilka dni temu zamieścił wpis, w którym poinformował, że kobieta i jej córka czują się w jego domu coraz lepiej, co niezwykle go cieszy.
"Otwierają się coraz bardziej, co na początku było naprawdę trudne" - napisał.
Kobieta choć w małym stopniu chciała się odwdzięczyć swoim gospodarzom. Postanowiła więc przygotować coś pysznego do jedzenia.
"Wieczorem Panie przygotowały pyszne bułki, pierogi i placinta" - pochwalił się.
Damian Michałowski w najnowszym poście na Instagramie zdradził również, że jego gościnie nie tracą czasu i pomagają jak mogą.
Dziewczynka pomagała w sklepie dla Ukraińców, a jej mama przygotowywała kolejne pyszności, w których zrobieniu także pomogła jej córka.
"Pani Mama włożyła w nie mnóstwo czasu, siły i przede wszystkim całe serce, bo choć sama korzysta z pomocy, to pomaga też innym" - napisał na Instagramie.
Zobacz także:
Daniel Martyniuk: Osoba z jego otoczenia nie mogła już milczeć. Chodzi o jego dziecko!
Władimir Putin: Wiadomo, gdzie przebywa Alina Kabajewa! Co się stało z kochanką prezydenta?
Rosyjska Rada apeluje do Putina: koszty działań wojennych zbyt wysokie!
Ukraina wygra wojnę z Rosją? Francuski minister nie ma wątpliwości
