Czym zamartwia się Agnieszka Włodarczyk? Nie zgadniecie…

Oprac.: Aldona Łaszczka

Agnieszka Włodarczyk
Agnieszka Włodarczyk VIPHOTOEast News
Mimo tego, że byłam z dala od lekarzy, wstąpiła we mnie jakaś nieprawdopodobna moc, mogłam góry przenosić, skakać łódką po falach, chodzić na masaże, jeść owoce w bazaru, nie myć tak często rąk, nie było we mnie grama strachu o cokolwiek. Wystarczył mi miesiąc w Polsce i nagle się okazuje, że w zasadzie niczego mi nie wolno. Na wszystko trzeba uważać i wszystkiego się bać.

Największe zmartwienie Agnieszki Włodarczyk

Macierzyństwo po 40…Ja widzę tylko jeden minus .Jeśli będzie mi dane dożyć 70. Urodzin, Milanek będzie miał dopiero 30 lat. .Nie wiadomo czy doczekam wnuków.
Z drugiej strony równie dobrze mogę zostać babcią w wieku 60 lat .Życie jest tak pięknie nieprzewidywalne, że nie ma co gdybać. Nie wiem ile z Was doświadcza tego macierzyństwa w wydaniu dojrzalszym, ale myślę, że mimo wszystko plusów jest więcej niż minusów.
Sylwia Madeńska uważa, że Mikołaj Jędruszczak nadużywa SETRYDÓW!pomponik.tv
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?