Wszyscy z utęsknieniem czekamy na normalne dni, kiedy w spokoju będzie można spotkać się z bliskimi. Na nie czeka również Izabela Trojanowska, której córka ostatnio ponownie musiała przesunąć swój przylot z Berlina do Polski.
Jednak teraz w końcu nadchodzi upragniony moment pojednania z Roxaną, na który artystka tak długo czekała. W ostatnim wywiadzie zdradziła, co planują robić z córką po jej przylocie oraz wyznała, że pewne rzeczy w życiu artystki nie podobają się jej pociesze.
Izabela Trojanowska czeka na córkę
Ostatni rok nie był łatwy dla wokalistki. Z córką już kilkakrotnie musiały przekładać swoje zaplanowane spotkania. Nawet okres wielkanocny artystka musiała spędzić bez towarzystwa ukochanej Roxany.
Pociecha Trojanowskiej skończyła studia prawnicze i pnie się po szczeblach kariery w kancelarii adwokackiej w Berlinie. Wokalistka wyznała, że jej córka bardzo ciężko pracuje i czasami nie ma dla niej nawet chwili czasu.
Ciężko to czasem znoszę, jak słyszę przez telefon: "Mamo, już muszę kończyć, czeka mnie mnóstwo pracy"

Córce Trojanowskiej nie podoba się jej życie
Chociaż Roxana jest piękna i utalentowana, jak jej rodzicielka, to nigdy nie ciągnęło ją w stronę show-biznesu. Kobieta dostała propozycję zagrania w serialu, jednak odmówiła producentom.
Roxana uważa, że życie gwiazdy jest raczej uciążliwe.
Nie podoba jej się takie życie, jakie wiodę. To, że brak mi prywatności, że kiedy jesteśmy razem, nie możemy spokojnie przejść ulicą, aby ktoś nas nie zaczepił i nie porównywał córki z mamą
Wokalistka jest już po drugiej dawce szczepionki, jej córka też ma się zaszczepić w Berlinie, więc już niedługo będą mogły się spotkać. Artystka już planuje, co będą robić, gdy tylko się spotkają.
Izabela Trojanowska chce się wybrać z córką na wspólną wycieczkę. Tylko one dwie i cała Polska przed nimi. Artystka zdradziła, że swoją podróż na pewno rozpoczną od wizyty u rodziny w Lublinie.

***








