Colin Farrell nominowany do Oscara
Colin Farrell (46 l.) ma na swoim koncie sporo ról w takich produkcjach jak "Szefowie wrogowie", "Telefon", "Lobster", "Batman", czy "Zabicie świętego jelenia". Jednak nie był do tej pory doceniony. Nareszcie karta się odwróciła i Farrell otrzymał w tym roku nominację do Oscara za udział w filmie "Duchy Inisherin" w reżyserii Martina McDonagha. Aktor wcielił się tu w rolę irlandzkiego mieszkańca wyspy Pádraica Súilleabháina, którego wieloletnia przyjaźń zostaje odrzucona przez Coloma, którego gra Brendan Gleeson.
Colin Farrell z synem Henrym Tadeuszem na Oscarach
Kiedy ogłoszono nominacje do Oscarów 2023, Colin Farrell zapowiedział, że na "czerwony" dywan zabierze ze sobą syna Henry'ego Tadeusza.
"Razem założymy aksamitne smokingi - powiedział w rozmowie z "Vanity Fair".
Colin Farrell obietnicy dotrzymał. 12 marca pojawił się z synem w Los Angeles na słynnym Hollywood Boulevard. Obaj przyciągnęli uwagę fotoreporterów i wzbudzili ogromny entuzjazm. To debiut Henry'ego Tadeusza na ściance.
Związek Alicji Bachledy-Curuś i Colina Farrella
Mama Henry'ego Tadeusza, Alicja Bachleda Curuś, po ogłoszeniu nominacji nie kryła swojej radości z faktu, że były partner został doceniony. Aktorka na swoim instagramowym profilu udostępniła wideo, w którym można usłyszeć entuzjastyczną reakcję Polki na widok nazwiska Farrella wśród nominowanych do nagrody przyznawanej przez Amerykańską Akademię Sztuki i Wiedzy Filmowej.
Alicja Bachleda-Curuś i Colin Farrell poznali się w 2008 roku na planie filmu "Ondine", opowiadającym o o przystojnym Irlandczyku Syracusie, który pewnego dnia wyławia z morza tajemniczą i piękną dziewczynę. Pomiędzy dwójką artystów szybko zaiskrzyło i rok później na świat przyszedł ich syn - Henry Tadeusz. Związek nie przetrwał jednak próby czasu i aktorzy postanowili zakończyć swoją relację w 2010 roku.
Zobacz też:
Alicja Bachleda-Curuś adoptowała drugiego już kundelka. Fani zachwyceni!
Oscary 2023. Najpiękniejsze kreacje na "szampańskim" dywanie. Cekiny, błysk i jasne kolory
