Co za sceny sceny w "The Voice of Poland". Między Badachem a Szpakiem mocno zaiskrzyło
Wraz z premierą jesiennej ramówki na antenę Telewizji Polskiej wraca kolejna odsłona "The Voice of Poland". Okazuje się, że już w pierwszych odcinkach emocje sięgną zenitu. Wszystko dlatego, że zarówno Michał Szpak, jak i Kuba Badach postanowili od samego początku mocno zawalczyć o swoich faworytów.
"W nowej edycji walczymy o uczestników jeszcze bardziej dosadnie, z większą zaciętością"- mówi Michał Szpak o najnowszej odsłonie muzycznego talent show, którą widzowie będą mogli oglądać od najbliższej soboty o godzinie 20:30 w TVP2.
Z początkiem sierpnia ruszyły nagrania najnowszej, 16. odsłony "The Voice of Poland". W ciągu kilku dni Michał Szpak, Tomson i Baron, Kuba Badach oraz powracająca na trenerski fotel Margaret, przesłuchali prawie 100 uczestników, którzy zakwalifikowali się do programu. Już w najbliższą sobotę widzowie będą mieli okazję usłyszeć pierwsze muzyczne talenty, które zaprezentowały się na scenie. Michał Szpak tuż po zakończeniu nagrań ocenił nie tylko tegorocznych uczestników, ale także opowiedział o emocjach, które towarzyszyły trenerom "The Voice of Poland".
"W poprzedniej edycji dopiero się rozkręcaliśmy. W nowej walczymy o uczestników jeszcze bardziej dosadnie, z większą zaciętością i pomysłowością. Żeńska energia w postaci Margaret dodatkowo dodała pikanterii całości, bo jest ona kicią, która bardzo odważnie przepycha się między naszą męską energią, walcząc o tych, których chce mieć w swojej drużynie. Wielokrotnie podczas nagrań Przesłuchań w Ciemno zaskakiwałem i byłem zaskakiwany przez pozostałych trenerów i sam jestem ciekawy nowych odcinków, bo będzie naprawdę nieprzewidywalnie, czasem nawet ostro, ale wszystko w imię łowienia naprawdę utalentowanych głosów" - mówi Michał Szpak.
Na oficjalnych kontach programu w social mediach pojawiło się również wideo obrazujące walkę trenerów o uczestników. Widać w nim, że muzycy zasiadający w obrotowych fotelach nie cofną się przed niczym w przekonywaniu do siebie młodych wokalistek i wokalistów występujących na muzycznej scenie "The Voice of Poland".
"Z tego, co widzisz, masz do wyboru, albo bałagan, dużo słów o niczym. Jeżeli chcesz słuchać przez następne etapy swojego życia o tym, jak twój oddech łączy się z vibrato, to możesz tam pójść. A jeżeli chcesz spokój, doświadczenie, opanowanie i umiejętną dystrybucję energetyczną, to zapraszam do siebie" - zachęcał Kuba Badach.
"Patrz, do Kuby przychodzi mnóstwo ludzi i żaden się nie wybił" - żartował Michał Szpak.
"Nie obawiaj się narcyzmu, z tym się trzeba urodzić" - powiedział innym razem Kuba Badach, wskazując Michała Szpaka.
Wokalista szybko odbił piłeczkę koledze z trenerskiego fotela.
"Kto mnie zna, ten wie, że tak nie jest. Myślę, że tam pod przykrywką jest większy niż mój" - skwitował Michał Szpak, pokazując na Kubę Badacha.
Zobacz też:
Anna Karwan przeszła drogę od uczestniczki do jurorki. Teraz wyznała prawdę
Michał Szpak gorzko o kontakcie z Ralphem Kaminskim. "Nigdy go nie mieliśmy"
Kuba Badach długo na to czekał. "Wtedy poczułem, że się tutaj przeprowadziłem"