Reklama
Reklama

Cezary Żak w opałach. Sąsiedzi zaalarmowali media i wybuchła afera! Nawet ksiądz go potępia: "Nie stać go?"

Cezary Żak przypomniał o sobie podczas ostatniej majówki. Aktor urlop postanowił spędzić w swojej mazurskiej posiadłości. Nie spodziewał się jednak, że sąsiedzi o tym, co zrobił, doniosą mediom. Zrobiła się spora afera, a "przeprosiny" samego aktora tylko dolały oliwy do ognia. Teraz serialowego wójta i księdza z "Rancza" postanowił potępić prawdziwy duchowny. Słynny ksiądz gwiazd nie zostawia na gwiazdorze suchej nitki...

Cezary Żak wraz z żoną Katarzyną minioną majówkę postanowili spędzić w swoim domku na Mazurach. Nieruchomość kupili trzy lata temu i od tamtej pory każdą wolną chwilę spędzają na działce. 

Domek położony jest nad samym jeziorem. Panuje tam więc cisza i spokój, a do tego do woli można oddychać świeżym powietrzem, bo wokół są same lasy. 

Nic więc dziwnego, że coraz więcej osób decyduje się na zakup działki w tym regionie. W minioną majówkę sąsiedzi aktora mogli jednak zapomnieć o napawaniu się naturą i wspomnianym świeżym powietrzem. 

Reklama

Cezary Żak pali plastikowe śmieci

Cezary Żak postanowił bowiem rozpalić ogromne ognisko, do którego wrzucał wszystko bez opamiętania, nawet plastiki. 

"Z obserwacji świadka wynika i widać to również na zdjęciach, że do ognia wrzucał folię, styropian, kartony i pozostałe śmieci, które chciał uprzątnąć na swojej posesji. A jego małżonka, która nagradzana była za ekologiczny tryb życia, wszystkiemu przyglądała się siedząc na tarasie" - oburzał się "Super Express". 

Tabloid próbował skontaktować się z Żakiem, ale ten odmówił komentarza. Gdy zrobiła się jednak spora afera, aktor postanowił sprawę skomentować, choć tylko dolał tym oliwy do ognia. 

Oznajmił, że wszyscy robią podobnie, więc nie ma sobie nic do zarzucenia. 

"Który z wam jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci kamieniem" - stwierdził, po czym jednak dodał słynne przeprosiny dla "wszystkich, którzy czują się oburzeni".

"A wszystkich tych z Państwa, którzy czują się oburzeni i zniesmaczeni moim karygodnym zachowaniem, bardzo przepraszam" - napisał aktor, choć wielu uznało jego słowa za nieszczere. 

Minister klimatu oburzony: Zgłosiłem sprawę do właściwych organów

"Te przeprosiny są tak nieszczere, że aż szydercze. Nie wiem, co trzeba mieć w głowie, żeby takie rzeczy do ogniska wrzucać i truć nie tylko siebie, ale i innych” – pisali internauci. Zachowanie Żaka komentowali także politycy. 

Wiceminister Jacek Ozdoba poinformował, że sprawę zgłosił do właściwych organów. 

Zachowaniem Żak oburzony jest także słynny spowiednik gwiazd, ksiądz Janusz Koplewski, który na aktorze nie zostawia suchej nitki.

Spowiednik gwiazd gani Żaka. "Nie stać go?"

"Czytałem artykuł w 'Super Expressie' i zdziwiłem się, że pan Cezary jest skłonny do takich rzeczy. Bardzo go lubię jako aktora, ale trucie ludzi to grzech. Piąte przykazanie mówi 'nie zabijaj', a palenie plastiku jest rakotwórcze, to trucizna. To grzech nie tylko względem natury, lecz także względem ludzi, którzy tam mieszkają. Nawet w piecach nie można palić. Tyle się mówi o czystości klimatu, o segregacji śmieci. Nie stać go?" - oburza się duchowny.

Poradził Żakowi także, by ukorzył się nie tylko przed internautami, ale przede wszystkim powinien udać się do osób, które truł oparami z ogniska.

"Nie potępiam człowieka, tylko jego czyn. Pan Cezary powinien oczywiście przeprosić sąsiadów" - dodał. 

Myślicie, że posłucha?

Zobacz też:

Amber Heard ma roczną córkę! Nie cichną spekulacje na temat ojca dziecka. To... Elon Musk?!

Jakimowicz po skandalu trafił do szpitala. Konieczna operacja

Michał Mikołajczak, chłopak Edyty Zając w "Tańcu z gwiazdami"? "Negocjacje na ostatniej prostej"

Matura 2022: Arkusz CKE i odpowiedzi z matematyki

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Cezary Żak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy