Camilla Shand i książę Karol poznali się w 1970 roku podczas meczu polo. To była miłość od pierwszego wejrzenia z wątkiem historycznym w tle. Podobno Camilla uwiodła następcę brytyjskiego tronu pytaniem, czy wie o tym, że jej prababka Alice Keppel była kochanką jego pradziadka, Edwarda VII.
Rzeczywiście, rodzina Camilli zawsze była w pobliżu królewskiego dworu, a konkretnie sypialni, jednak czy rzeczywiście jest to powód do dumy? Christopher Andersen, dziennikarz specjalizujący się w sekretach brytyjskiej rodziny królewskiej twierdzi w rozmowie z The Daily Beast, że dla niej tak:
"Od zawsze obraca się w towarzystwie z wyższych sfer. Mówiła, że jest dziedziczką Alice Keppel, jej prababki, kochanki Edwarda VII".
Mimo tak wspaniałych referencji, Camilla Shand nie została uznana za godną poślubienia następcy tronu. Dla Karola wybrano młodziutką, naiwną córkę 8. hrabiego Spencer, Dianę. Podczas ceremonii zaślubin w Katedrze Św. Pawła w Londynie Camilla cała na biało zasiadła wśród gości, a jej mąż, Andrew Parker-Bowles prowadził orszak ślubny.
Komentatorzy nie mogli się nazachwycać, że w tak ważnym dniu para młoda jest otoczona przez najbliższych przyjaciół. Nikt wtedy, oprócz Diany, nie podejrzewał, jak wygląda prawda. Jeśli jeszcze przypomnimy, że Andrew Parker Bowles przed ślubem z Camillą miał długi romans z księżniczką Anną, siostrą księcia Karola, otrzymamy pełen obraz tej patologii.
Camilla zgotowała Kate taki sam los
I właśnie Camilla, kobieta znajdująca się przed laty w samym środku tego skandalu, po latach uznała się za najodpowiedniejsza osobę do decydowania, kto jest godzien wstąpić do rodziny królewskiej, a kto nie. Jej samej udało się to osiągnąć 9 kwietnia 2005 roku, gdy, za zgodą królowej Elżbiety II poślubiła wreszcie swojego ukochanego i otrzymała tytuł książęcy.
Wtedy na jej celowniku znalazła się Kate Middleton. Pochodząca spoza arystokracji córka stewardessy i dyspozytora lotów British Airways, poznała księcia Williama na Uniwersytecie St. Andrews. Wśród brytyjskich brykowców popularna jest hipoteza, jakoby rodzice Kate, marząc o koligacjach z rodziną królewską, od najwcześniejszych lat trenowali ją do roli przyszłej królowej.
Wedle tej opinii, umacnianej zresztą przez twórców sitcomu „The Windsors”, nowobogacka rodzina, która dorobiła się milionów na handlu gadżetami na przyjęcia, zapragnęła mariażu z rodziną królewską, co przesądziło o ścieżce edukacji starszej córki. Kate i William zaczęli od przyjaźni, która z czasem przerodziła się w miłość, a w 2007 roku nastąpiło rozstanie.
Wtedy Camilla uznała, że czas na interwencję. Jak wspomina Andersen w The Daily Beast:
"Byłem w Londynie, gdy Kate i William rozstali się. Dla mnie to był szok, wszyscy byli przekonani, że to tylko kwestia czasu aż William oświadczy się Kate. Wtedy ludzie zaczęli mi mówić, że Camila popiera tę decyzję. Uważała Kate za osobę, która nie jest godna wstąpienia do rodziny królewskiej".
Myślicie, że to bardziej przypadek „przyganiał kocioł garnkowi”, czy „daj kurze grzędę…”? Zdaniem Andersena, specjalisty od dworskich intryg, raczej to drugie:
„Jest trochę snobką. Już jako dziecko chwaliła się, że chce iść w ślady swojej prababki Alice Keppel i dostać się do królewskiego kręgu jako kochanka następcy tronu, a potem króla”.
Jak widać, rzeczywistość wyprzedziła nawet jej marzenia…
Zobacz też:
Camilla Parker-Bowles pokazała się na fotografii. Jeden szczegół rozpętał burzę w sieci
Camilla Parker-Bowles bez tytułu? Sensacyjny zwrot akcji! Karol III zmienił o niej zdanie?
Rzekomy syn króla Karola III i królowej Camilli znowu przemówił. Ma radę dla Harrego
***
