W paryskiej klinice De La Muette przyszła na świat ich córka Giulia. To pierwsze dziecko pary. Z poprzednich związków Carla Bruni ma syna, a prezydent Sarkozy trzech. Najwyższa więc była pora na dziewczynkę.
Ze skąpych informacji, do których dotarła francuska prasa, można się dowiedzieć, że poród przebiegł bez komplikacji, a prezydencka para na czas porodu wynajęła całe piętro kliniki. Sam prezydent nie był przy narodzinach córki. Dopiero po fakcie pojawił się z kwiatami.
Carla Bruni po porodzie kilka dni spędziła w klinice. Potem z córką przeniosła się do Pałacu Elizejskiego.
W kwietniu 2012 odbędą się wybory prezydenckie we Francji. Niektórzy twierdzą, że prezydent będzie chciał w walce o fotel wykorzystać swoją żonę i córkę. A nic tak nie ociepla wizerunku jak zdjęcia z małym dzieckiem.
AS



![Wiśniewski ostro o Martyniuku. Mówi o konsekwencjach [POMPONIK EXCLUSIVE]](https://i.iplsc.com/000LSVO3WR5EMYY0-C401.webp)





