Były szef TVP Info zaskoczył wyznaniem o Jarosławie Jakimowiczu. "Wstyd mi za to, co robił"
Jarosław Jakimowicz w ostatnich latach dał się poznać jako skandalista, a swoimi wypowiedziami wywołał kilka głośnych afer, z których część skończyło się w sądzie. Ostatnio na temat kontrowersyjnego prezentera postanowił wypowiedzieć się jego były pracodawca. Samuel Pereira w rozmowie z Krzysztofem Stanowskim przyznał, że zatrudnienie gwiazdora "Młodych wilków" w TVP Info nie było dobrym pomysłem.
Choć Jarosław Jakimowicz swoją karierę w show-biznesie zaczynał jako aktor, a największą popularność zdobył dzięki roli w kultowych "Młodych wilkach", w ostatnich latach porzucił karierę filmową i postanowił realizować się jako prezenter i publicysta.
Nieoczekiwanie dołączył do zespołu TVP Info w czasach prezesury Jarosława Kurskiego i zasłynął jako kontrowersyjny ekspert stacji informacyjnej. 53-latek prowadził takie formaty jak "W kontrze" oraz "Jedziemy", gościnnie pojawiał się także w "Pytaniu na śniadanie".
Postawa byłego aktora zaczęła z czasem budzić spore kontrowersje, a jego zachowanie było krytykowane nie tylko przez widzów, ale także przez współpracowników. W efekcie karierę na Woronicza gwiazdor "Młodych wilków" zakończył w atmosferze skandalu.
Najpierw zrezygnowano z jego występów w popularnej śniadaniówce, a potem odsunięto od programów TVP Info. Wszystko z powodu nieustających skarg pracowników Telewizji Polskiej na zachowanie dziennikarza.
Niedawno na temat Jarosława Jakimowicza postanowił wypowiedzieć się były szef TVP Info. Samuel Pereira, który gościł w podcaście "Godzina Zero" prowadzonym przez Krzysztofa Stanowskiego, przyznał otwarcie, że uważa zatrudnienie gwiazdora "Młodych wilków" za swój wielki błąd.
"Wstyd mi za Jakimowicza, wstyd mi za to, co robił także poza anteną" - powiedział otwarcie polski publicysta portugalskiego pochodzenia.
Przy okazji dodał, że to na mocy jego decyzji Jarosław Jakimowicz pożegnał się z posadą w Telewizji Polskiej.
Były wicedyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej już wcześniej sygnalizował, że ekspert TVP Info nie cieszył się sympatią ze strony ówczesnych współpracowników.
"Niestety to prawda. Kolejne panie nie wytrzymywały współpracy z Jarosławem Jakimowiczem. Na zachowania, o których się dowiedzieliśmy, zwyczajnie nie może być miejsca w telewizji" - relacjonował w zeszłym roku podczas rozmowy z "Faktem".
Można się spodziewać, że były aktor nie przejdzie obok tych komentarzy obojętnie i niebawem odpowie na wypowiedź Samuela Pereiry.
Zobacz też:
Jarosław Jakimowicz zarobił fortunę w TVP Info. Gwiazdor "Młodych wilków" komentuje
Jarosław Jakimowicz krytykuje gest Buddy. Nie hamował się
Agnieszka Oszczyk grzmi na TVP. Do nagłego zwolnienia była jedną z gwiazd
