Była żona Michała Wiśniewskiego znienacka wyznała gorzką prawdę o rozwodzie
Na łamach "Pytania na śniadanie" gwiazdy i specjalista spróbowali odpowiedzieć na pytanie, czy jest możliwe, by rozstać się w zgodzie i z szacunkiem. Swoje zdanie wyrazili dziennikarka Ania Wendzikowska, Dominika Tajner - była żona Michała Wiśniewskiego i psycholog Piotr Mosak. Szczególnie wypowiedź drugiej z wymienionych wzbudziła sporo emocji...
46-letnia Dominika Tajner gościła w "Pytaniu na śniadanie", gdzie powiedziała wprost, jak wygląda jej doświadczenie związkowe: "Może to nie jest przyjemne, ale rozstawałam się dwa razy, jestem po dwóch rozwodach. Dwa akurat - mogę powiedzieć - przebiegły spokojnie, ale to już taki etap końcowy był. Wiadomo, że rozstanie nie jest niczym przyjemnym i wiążę się z emocjami - raczej negatywnymi" - wyjaśniała na łamach śniadaniówki.
Dominika Tajner wyjawiła też, że towarzyszyło jej wiele negatywnych emocji: "Jest płacz, złość, jest cała masa emocji przykrych i myślę, że finalnie w moim przypadku tak było, że dwie strony doszły do porozumienia i do tego, że lepiej iść osobno, otworzyć się na coś nowego. Po co sobie dokładać przy rozstaniu czy robić sobie medialne przykrości" - kontynuowała, by w późniejszej części wywiadu dodać, że długo pracowała nad sobą i i dzięki temu była w stanie poradzić sobie z trudnymi uczuciami.
Partnerzy rozwiedli się we wrześniu 2019 roku. Byli razem przez siedem lat. Dominika nigdy głośno nie mówiła o powodach rozstania z byłym mężem, Michałem Wiśniewskim. Dopiero po czasie wspominała, co sprawiło, że ich relacja nie mogła być kontynuowana.
"Wkręciłam się w bycie menedżerką i w pewnym momencie przestałam czuć się kobietą, żoną czy partnerką. Zaczęłam traktować Michała jak artystę i podopiecznego, a nie męża" - mówiła Dominika Plejadzie.
Przyszedł moment, gdy partnerów niewiele już łączyło.
"Niewiele nas już łączyło, coraz bardziej się od siebie oddalaliśmy. Zaczęłam się rozwijać, mierzyć się z nowymi wyzwaniami i miałam wrażenie, że Michał coraz gorzej to znosi. Nie rozumiał moich wyborów. Poza tym on marzył o tym, by powiększyć rodzinę, chciał mieć jeszcze dziecko, a ja niespecjalnie. To też nas trochę poróżniło" - wyznała ze smutkiem.
Już na etapie wywiadu Dominika Tejner podkreśliła, że spędziła z Michałem kawał życia i na zawsze pozostanie w jej wspomnieniach. Dzięki temu rozstali się bez zbędnego medialnego skandalu.
"Oczywiście, przechodziliśmy też razem przez trudne chwile, ale nie mamy do siebie żalu czy pretensji" - skwitowała.
Aktualnie Tajner planuje wspólną przyszłość z bokserem Mariuszem Wachem. Michał za to od 2020 roku jest mężem Poli Wiśniewskiej.
Czytaj też:
Dominika Tajner wyznała prawdę po latach. To poróżniło ją z Wiśniewskim
Była żona Michała Wiśniewskiego już tego nie ukrywa. Przerwała milczenie na temat wielkiej miłości