Reklama
Reklama

Była żona Kacpra Tekielego pożegnała mężczyznę. Jej wpis rozdziera serce

18 maja 2023 roku media poinformowały o śmierci Kacpra Tekielego. Mężczyzna zginął tragiczne w Alpach, gdzie zdobywał kolejny czterotysięcznik. Tragiczną śmierć skomentowała pierwsza żona mężczyzny. Małgorzata Lebda zwróciła się do nieżyjącego już alpinisty oraz do wszystkich, dla których był bliski.

Nie żyje Kacper Tekiela mąż Justyny Kowalczyk

Justyna Kowalczyk w ostatnim czasie przechodzi bardzo trudne chwile. Jej mąż zginął podczas wspinaczki w Alpach. To wstrząs dla rodziny i całego górskiego środowiska, w którym mąż sportsmenki był znanym i cenionym instruktorem.

W sprawie śmierci Tekielego wypowiedziało się już sporo osób związanych ze światem sportu. Niektórzy złożyli Justynie kondolencje. W social mediach głos zabrała również była żona alpinisty. Dodała wzruszający wpis, który rozdziera serce.

Reklama

Zobacz też: Justyna Kowalczyk dodała wymowne zdjęcie z mężem. To samo zamieściła w dniu drugiej rocznicy ślubu

Pierwsza żona Kacpra Tekielego dodała wzruszający wpis

Kacpra pożegnała także, jego była żona. Małgorzata Lebda opublikowała na swoim facebookowym koncie wpis, który nawiązał do relacji, która ich łączyła. Byli ze sobą dekadę. Kobieta zwróciła się również do osób, które osobiście znały mężczyznę i były obecne w jego życiu. Na koniec dodała, by ból po stracie przemienił się w coś dobrego.

"Żegnaj Kacper. Jestem wdzięczna za te ponad dziesięć lat, w których sobie towarzyszyliśmy. Inspirujący, mocny, wymagający był to czas. Dorośliśmy przy sobie, a później puściliśmy siebie wolno. I za to też dziękuję. Łączę się w bólu ze wszystkimi, dla których Kacper był bliskim człowiekiem. A jest takich wielu i wiele. Niech nasz ból przemieni się w coś dobrego" - napisała w sieci.

Kacper Tekieli zginął w Alpach. Szwajcarska policja wydała oświadczenie

Oficjalne stanowisko w sprawie zajęła również szwajcarska policja. Funkcjonariusze poinformowali, że szczegóły zdarzenia nie są jeszcze znane. Do tej pory udało się im ustalić, że 38-latek, na wyprawę narciarską, która skończyła się jego śmiercią, wybrał się sam.

"Był on sam na wycieczce narciarskiej w rejonie Jungfrau. Do wypadku doszło w rejonie Rottalsattel, z niewyjaśnionych jeszcze przyczyn" - można było przeczytać w komunikacie.

"Naszym ratownikom udało się zlokalizować mężczyznę, który niestety już nie żył" - podaje tamtejszy rzecznik prasowy policji.

Pod kierownictwem Prokuratury Okręgowej w Oberland zostało wszczęte postępowanie, które ma wyjaśnić, jak doszło do tragicznego wypadku oraz zbadać jego przyczynę.

Zobacz też:

Kacper Tekieli: Kulisy śmierci męża Kowalczyk porażają! Oto co wyszło! 

Kowalczyk długo utrzymywała go w tajemnicy. Prywatność była dla niej priorytetem

Elżbieta Romanowska prowadzącą "Nasz nowy dom". Zastąpi Katarzynę Dowbor

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Kacper Tekieli | Justyna Kowalczyk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy