Reklama
Reklama

Była gwiazdą w "13 posterunku", nagle zniknęła bez wieści. Co teraz robi Aleksandra Woźniak?

Aleksandra Woźniak przed laty była gwiazdą serialu "13 posterunek". Zjawiskowa blondynka grała u boku Cezarego Pazury i Marka Perepeczko. Rola przebojowej Kasi była dla niej przepustką do wielkiej kariery. Jej życie potoczyło się jednak zupełnie inaczej. Nie uwierzycie, czym dziś zajmuje się policjantka z popularnego sitcomu.

Aleksandra Woźniak była gwiazdą "13 posterunku"

Przygodę z filmem Aleksandra Woźniak rozpoczęła w 1993 roku, niewielką rolą w filmie "Pożegnanie z Marią". Prawdziwą sławę przyniosło jej jednak wcielenie się w postać starszej posterunkowej Kasi w "13 posterunku".

Piękna blondynka miała zaledwie 22 lata, kiedy pojawiła się na ekranach telewizorów w towarzystwie takich gwiazd jak Cezary Pazura czy Marek Perepeczko. Sympatyczna Kasia, którą grała Woźniak, błyskawicznie zdobyła serca widzów, a aktorce wróżono wielką karierę.

Reklama

Ostatecznie Aleksandra Woźniak zdecydowała się na inną ścieżkę kariery. Próżno szukać jej na planach filmów czy seriali. W ciągu ostatnich 10 lat zagrała w zaledwie trzech produkcjach.

Aleksandra Woźniak porzuciła karierę aktorską

Choć rola policjantki Kasi przyniosła Aleksandrze Woźniak ogólnopolską rozpoznawalność i sympatię widzów, to okazuje się, że aktorka jej żałuje.

"Gdybym wiedziała, co się wydarzy później, nie zagrałabym w "13 posterunku". Wcześniej moja droga zawodowa wyglądała zupełnie inaczej. Debiutowałam u Doroty Kędzierzawskiej, grałam u Feliksa Falka, Filipa Zylbera i powolutku, krok po kroku budowałam swoją pozycję zawodową. Nie byłam popularna, ale doceniano mnie w środowisku. Może gdybym dalej szła tą drogą, dziś nie rozdawałabym autografów, ale za to osiągnęłabym to, na czym mi zależało, czyli brałabym udział w ambitnych projektach" - wyznała aktorka podczas jednej z rozmów z Plejadą.

Problemem był także związek Aleksandry Woźniak z reżyserem "13 posterunku", Maciejem Ślesickim.

"Otrzymałam łatkę dziewczyny, która dla kariery związała się z reżyserem, wykorzystała go i porzuciła. Nikt nie wnikał w to, że w trakcie naszego związku nigdzie nie zagrałam, bo Maciek oczekiwał ode mnie wyłączności. Byłam jak w złotej klatce. [...] Gdy odeszłam, nagle odwróciło się ode mnie pół środowiska, a ja nie wiedziałam dlaczego. Potrafiłam wygrać casting, po czym po kilku godzinach albo następnego dnia nagle mój angaż był anulowany. Miałam wrażenie, że żyję w jakimś matriksie" - powiedziała Plejadzie.

Aleksandra Woźniak ostatecznie porzuciła karierę aktorską i wybrała zupełnie inny zawód.

Czym teraz zajmuje się Aleksandra Woźniak?

W 2016 roku aktorka zdecydowała się na rozpoczęcie studiów psychologicznych na Uniwersytecie Humanistycznospołecznym SWPS w Warszawie. Po ich ukończeniu wraz z koleżanką założyła firmę Humanica. Od 2019 roku prowadzi własny gabinet terapeutyczny.

Aleksandra Woźniak jest także mamą dwóch córek. Bliźniaczki Julia i Ania mają już 19 lat.

Zobacz także:

Znany reżyser chciał ją uzależnić od siebie. Gdy odeszła, próbował ją zniszczyć!

Dzięki roli w "Złotopolskich" znał go cały kraj. A jednak nie miał nikogo, kto by go pochował

Celebryci, którzy podjęli się "zwykłej" pracy. Jest ich wielu, ale kto by się spodziewał!

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Aleksandra Woźniak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy