Brzozowski nie mógł tego dłużej ukrywać. W końcu ogłosił to publicznie. "Kocham"
Życie osobiste Rafała Brzozowskiego wzbudza duże zainteresowanie mediów. Gwiazdor telewizji pozostaje jednak nieugięty i konsekwentnie - z drobnymi, nielicznymi wyjątkami - nie uzewnętrznia się na tematy prywatne. Tym bardziej dziwi więc, co piosenkarz sam ogłosił w sieci, znienacka pokusił się bowiem na odważne wyznanie. "Kocham" - powiedział zupełnie wprost.
Rafał Brzozowski zyskał popularność jako wokalista. Przez ostatnie lata świetnie radził sobie też w telewizji. Od 2017 do 2024 współpracował z TVP, w której prowadził najpierw teleturniej "Koło fortuny", potem "Jaka to melodia?" oraz talent show "The Voice Senior".
Po przetasowaniach kadrowych i zwolnieniu w przykrych okolicznościach gwiazdor na powrót skupił się na muzyce. I jak wyznał w niedawnej rozmowie z Pomponikiem, na mały ekran nie zamierza już wracać - a przynajmniej nie w tak angażującym stopniu jak wcześniej.
Jak w przypadku wielu gwiazd życie osobiste prezentera od zawsze stanowiło przedmiot zainteresowania zarówno mediów, jak i widzów. Piosenkarz niezmiennie chronił jednak tę sferę i większość zostawiał dla siebie.
Jeszcze niedawno tłumaczył swoją perspektywę Pomponikowi.
"Ja żyję spokojnie, prywatność, tę [sferę] osobistą, zostawiam dla siebie. Nigdy nie starałem się jej sprzedać. Ja wiem, że media są bardzo tym zainteresowane, zawsze się pisze o tym, z kim się spotykasz, kto jest swoim partnerem, partnerką i tak dalej (...). To jest bardzo ciekawe dla mediów, ale myślę, że ta strefa prywatna jest [tak] bardzo ważna, że powinno się jednak zostawić taki margines prywatności" - mówił naszemu reporterowi.
Ale teraz nagle zdecydował się na publiczne wyznanie miłości...
Brzozowski przez osiem lat tworzył związek z Anną Tarnowską, modelką i uczestniczką konkursów piękności. Ich relacja przeszła do historii w kwietniu 2021 roku, co artysta mocno przeżył. Powodem rozstania było znaczące oddalenie się od siebie partnerów, którzy w gąszczu codziennych obowiązków zapomnieli o priorytetach, czyli pielęgnowaniu swojego uczucia.
Eks wokalisty związała się z biznesmenem Christianem Lavallem, z którym ma obecnie dwoje dzieci. Brzozowski niestety nie miał tyle szczęścia. Co prawda przez pewien czas łączono go z aktorką Teatru Muzycznego Roma Malwiną Kusior czy nawet koleżanką po fachu Edytą Górniak, ale na plotkach się skończyło. 43-latek nawet wprost odniósł się do podejrzeń o romans z diwą.
Ostatnie wypowiedzi piosenkarza dotyczące jego życia miłosnego raczej nie nastrajały optymistycznie.
"Nie wiem, czy jestem do tego stworzony. Coraz bardziej skłaniam się ku temu, że cenię swoją wolność. Czasem chciałbym zarzucić kotwicę, a z drugiej strony bliżej mi do obieżyświata niż domatora" - wyjawił w rozmowie z "Twoim Imperium".
Nieoczekiwanie coś jednak skłoniło wokalistę, by oficjalnie powiedzieć "kocham".
Brzozowski, który w ostatnim czasie sporo podróżuje i poświęca się różnym pasjom, właśnie pochwalił się na Instagramie zaliczeniem następnej ekscytującej aktywności. Tym razem padło na spływ kajakowy.
"Kolejny spływ kajakowy za mną! Niezawodne towarzystwo, cisza, przyroda, piękne widoki. Spanie w namiocie, wieczory przy ognisku i szum wody. Mało telefonu i internetu. Pełen reset! Tym razem Kanał Augustowski - perła XIX-wiecznej inżynierii (...). Polecam każdemu, kto chce naprawdę odpocząć" - napisał piosenkarz pod galerią zdjęć i krótkich nagrań z wyprawy.
Na koniec zostawił wisienkę na torcie, czyli wyznanie miłosne. Nie było ono jednak skierowane do żadnej kobiety, a do... urokliwego rejonu Polski.
"PS. Kocham Podlasie!" - ogłosił gwiazdor.
Zobacz też:
Brzozowski sam potwierdził to, co ludzie myśleli. Wielkie poruszenie już od samego rana
Brzozowski pokazał światu tę najważniejszą kobietę. "Żadne kwiaty nie oddadzą wdzięczności"
Najnowszy wpis Brzozowskiego wycisnął łzy. Błyskawicznie podziękował internautom