Brzozowski zapytany o powrót do TVP. Postawił sprawę jasno [POMPONIK EXCLUSIVE]
Rafał Brzozowski od czasu odejścia z TVP nie miał wielu okazji do pojawienia się w mediach. Artysta miał czas, żeby zdystansować się do tego, w jaki sposób został zwolniony z TVP. W najnowszym wywiadzie opowiedział reporterowi Pomponika, co się u niego teraz dzieje.
Rafał Brzozowski od wielu lat działa w branży muzycznej. Artysta nagrał wiele przebojów, jak choćby "Tak blisko", "Nie mam nic" czy "Magiczne słowa". W latach 2017 do 2024 ściśle współpracował z TVP, gdzie prowadził najpierw teleturniej "Koło fortuny", "potem "Jaka to melodia?" oraz talent show "The Voice Senior". Przez pracę w stacji kariera muzyczna Brzozowskiego wyraźnie wyhamowała. Kiedy więc został zwolniony z TVP w dość przykrych okolicznościach, bo nie pozwolono mu się pożegnać z widzami, z ulgą zajął się znowu muzyką.
Nasz reporter Damian Glinka spotkał Rafała Brzozowskiego na jednej z branżowych imprez. Zapytał go, co teraz dzieje się u niego, od kiedy zniknął z ekranów.
"Jest czas teraz na różne podróże, realizację projektów czy pasji, na które czasu nie było. Jest czas na muzykę, jest czas na nowe piosenki, na nowe pomysły. Na to, żeby posiedzieć troszkę w studiu, ale przede wszystkim coś fajnego się wydarza, że mogę podróżować, zwiedzać świat i jeszcze na tym trochę zarobić pieniędzy i poszerzać swoje jakieś horyzonty. To daje mi taki ogląd, że za dużo w pędzie żyłem przez ostatnie lata. I teraz ten taki dystans daje poczucie spokoju" - mówił zrelaksowany Rafał Brzozowski.
Reporter Pomponika zapytał Rafała Brzozowskiego, czy chciałby wrócić do telewizji. "Mam takie doświadczenie życiowe, że do takiej pracy w telewizji, do programu codziennego już bym nie chciał wrócić. Jeśli pytasz mnie, czy chciałbym wrócić do 'Jaka to melodia?' - to nie. Dlatego, że jest to program, który wymaga bardzo dużej intensywności. Jest sporo tam zaangażowania i osobistego. (...) Natomiast program raz w tygodniu, raz na jakiś czas, czy cykliczny, to jest zupełnie coś innego. Jeśli miałbym kiedykolwiek wrócić do telewizji, to do czegoś takiego" - odpowiedział.
Rafał Brzozowski zapewnia, że chętnie będzie pokazywał się w telewizji, ale nie tak intensywnie, jak wówczas, gdy pracował przy takich show TVP jak "Koło fortuny", czy "Jaka to melodia?". Muzyk przy okazji zapowiedział, że już wkrótce pojawi się w Polsacie. Zaśpiewa podczas Festiwalu Weselnych Przebojów w Mrągowie.
"Wracam na tę muzyczną stronę".
Muzyk przekonuje, że nie ma żalu do TVP o to, w jakich okolicznościach stacja się z nim rozstała.
"Powiedziałem swoje. Powiedziałem, że to nie jest fajny sposób, w jaki to się wydarzyło, ale ja żalu nie mam, bo zawsze jest tak, że coś się dzieje po coś i dzięki temu powstają nowe fajne rzeczy. Może właśnie dzięki tej przerwie będzie można za chwilę usłyszeć nowe fajne przeboje i piosenki. Tego nigdy nie wiemy, ale to by była piękna puenta" - podsumowuje muzyk.
Zapytany o konflikt z Robertem Janowskim Rafał Brzozowski przyznał, że choć kiedyś się przyjaźnili, to od czasu rozstania z TVP nigdy z gospodarzem programu "Jaka to melodia?" nie rozmawiał i nie pamięta nawet szczegółów tego, co Janowski mówił o nim. Nie jest pamiętliwy, nie chce się oglądać na takie sprawy i pozostawia to już za sobą.
Zobacz też:
Rafał Brzozowski zabrał głos ws. powrotu do "Jaka to melodia?". Postawił sprawę jasno
Rafał Brzozowski wyjawił prawdę o Edycie Górniak. Wszystko było zaplanowane
Pojawiły się wątpliwości ws. jego posady w TVP. Już wszystko jasne