10. sezon „Top Model” od początku budził emocje. Zaczęło się od udziału żony ministra w rządzie PiS, Marianny Schreiber w jednym z castingów. Odpadła wprawdzie na tak zwanym bootcampie, nie awansując ostatecznie do domu modelek i modeli, ale wtedy widzowie byli już zajęci alpakami. Te urocze i wrażliwe stworzenia wystąpiły w jednej z sesji, wywołując powszechne oburzenie i zarzuty o męczenie zwierząt.
W jednym z kolejnych odcinków uczestnicy musieli pozować z egzotycznymi insektami na ciele, co również wywołało żywy sprzeciw. Jak zauważyła specjalistka od egzotycznych owadów, są one bardzo delikatne i źle znoszą przebywanie poza terrarium czy akwarium, a już szczególnie nie powinno się nad nimi znęcać podnosząc za ogon lub odnóże, tak jak to nagminnie robiono podczas sesji.
W 10 edycji pojawili się także: syn księdza, modelka transpłciowa, modelka homoseksualna, wychowanek domu dziecka, uczestnik bez nóg i modelka mieszanego pochodzenia polsko-kameruńskiego.
Można było przewidzieć, że w finale też się sporo wydarzy. Rzeczywiście, przyszła Marianna Schreiber w diademie, nie obyło się bez nieodzownych w takich przypadkach oskarżeń o niesprawiedliwy, lub wręcz ustawiony wynik głosowania, Julia Sobczyńska, finalistka programu oświadczyła się swojej dziewczynie, a na scenie pojawiła się Monika Brodka.
I z tego wszystkiego to właśnie jej oberwało się najbardziej…
Brodka zmieszana z błotem
Piosenkarka zaprezentowała utwór (zobacz!) ze swojego najnowszego albumu „BRUT”, który w wywiadach przedstawiała w taki sposób:
Przy tej płycie pewien wątek, który mnie interesuje, to jest taki wątek genderowy. Postanowiłam mieć tak naprawdę dwa wizerunki przy tej płycie – taki bardziej męski i ultrakobiecy, żeby nimi bawić się przy tych projektach. Chodzi o taką zmianę, żeby wyjść poza utarte role społeczne, które są narzucane na płeć.
Niestety, w jej występie widzom nie spodobało się wszystko. Brodka została skrytykowana za strój, choreografię, muzykę i wykonanie. Na oficjalnym profilu „Top Model” pojawiło się wiele niepochlebnych komentarzy:
Powinna odpaść Brodka
Brodka niech więcej nie śpiewa, błagam.
Nie wpuszczajcie więcej Brodki na scenę. Tragedia. Uszy bolą.
Naprawdę było tak źle?
Zobacz też:
"Top Model 10": Kto wygrał dziesiątą edycję programu?
Wnuczka Millera ostro o celebrytach negujących szczepienia
Kirsten Dunst mogła stracić rolę w hitowym filmie. Powód zaskakuje
Wykryto nowy wariant koronawirusa. "Ogromna liczba kolców"

***
Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym INSTAGRAMIE Pomponik.pl








