Bosacka znienacka potwierdziła doniesienia. Mama od razu kazała jej znaleźć sobie innego
Minął już rok, od kiedy małżeństwo Katarzyny i Marcina Bosackich przeszło do historii. Ta sytuacja mocno wpłynęła na życie dziennikarki, a zakończenie niemal 26-letniej relacji nie należało do najłatwiejszych. Teraz prezenterka układa sobie życie u boku nowego partnera. W ostatnim wywiadzie wróciła wspomnieniami do czasu rozstania z byłym mężem. W trudnych chwilach mogła liczyć na wsparcie mamy, która od razu sugerowała jej... znalezienie sobie innego partnera.
Katarzyna Bosacka na początku ubiegłego roku potwierdziła w mediach wieści o rozwodzie. Jej trwające 26 lat małżeństwo z Marcinem Bosackim przeszło do historii. Ta sytuacja mocno wpłynęła nie tylko na nią, ale również na wszystkich najbliższych.
"Szok nie tylko dla mnie. Dla dzieci, rodziny, przyjaciół, znajomych. W ogóle wtedy nie myślałam"- wspominała w rozmowie z Małgorzatą Ohme.
W tych trudnych chwilach Bosacka mogła liczyć na wsparcie mamy, które słynie ze swojego otwartego podejścia do świata oraz zaskakującej szczerości.
"Oczywiście, że związki się nie udają, bardzo często się nie udają (...). Tak, jak moja matka mi powiedziała. (...) Przepłakała ze dwa dni i dwie noce, a potem zadzwoniła i mówi tak: posłuchaj, tego kwiatu jest pół światu (...) i powiedziała mi, ze mam sobie natychmiast znaleźć nowego faceta" - zdradziła dziennikarka w podcaście Zwierciadła.
Prędko okazało się, że mama dziennikarki miała dużo racji. Katarzyna Bosacka nie rozpaczała długo i znalazła szczęście u boku tajemniczego Tomasza.
"To, że sobie znalazłam bardzo szybko [nowego partnera - przyp. red.], to (...) tak wyszło mi w życiu. Życie też jest niesamowite, życie jest bardzo radosne, dlatego, że jednego dnia możesz być w czarnej rozpaczy, a za godzinę jesteś w zupełnie innym miejscu" - tłumaczyła w tej samej rozmowie.
Bosacka niedawno pochwaliła się, ze wraz z ukochanym nabyli wspólną nieruchomość.
"Moja druga połowa życia jest wielką zmianą. Rozwiodłam się, mam nowego partnera życiowego. Kupiliśmy dom w puszczy. Zmieniłam też bardzo podejście do życia, nauczyłam się patrzeć przed siebie, a nie rozpamiętywać przeszłość. (...) Chcielibyśmy mieć wnuki, które przyjeżdżałyby na działkę i które moglibyśmy niemożebnie rozpieszczać" - opowiadała Bosacka w wywiadzie dla "Wysokich Obcasów".
To jednak niejedyne zmiany w życiu dziennikarki. Serwis ShowNews ustalił niedawno, że Bosacka... szykuje się do ślubu.
"Kasia i Tomek szykują się do ślubu, który odbędzie się w czerwcu. Oboje są bardzo zapracowani. Kasia prowadzi dwa programy na żywo i trochę się denerwuje, że nie zdąży ze wszystkim na czas. (...) Po ślubie zaplanowali niewielkie, rodzinne przyjęcie. Nie ma mowy o wielkim weselisku" - mówi anonimowy informator portalu.
Zobacz także:
Najpierw niespodziewane informacje o ślubie Bosackiej, a teraz to. Nie ma wątpliwości
Zaskakujący zwrot w życiu Katarzyny Bosackiej. Celebrytka ma prawdziwy powód do dumy
Bosacka kupiła dom w puszczy i z radością mówi o powiększeniu rodziny