Reklama
Reklama

Bołądź już szykowała się do ślubu. A tu nagle ukochany uciekł jej niemal sprzed ołtarza

Zanim trzy lata temu Olga Bołądź związała się z biznesmenem Jakubem Chruścikowskim, nie miała szczęścia w miłości. Nie udało się jej ułożyć sobie życia ani z ojcem Borysa (nigdy nie zdradziła, kim jest tajemniczy Rafał, któremu urodziła syna), ani z Sebastianem Fabijańskim czy Mikołajem Roznerskim. Na wcale niekrótkiej liście mężczyzn, którzy ją zawiedli, znaleźć można też nazwisko brytyjskiego gwiazdora Maxa Ryana. Nie jest tajemnicą, że aktorka znad Wisły i przystojniak z Wysp byli zaręczeni. Tylko krok dzielił ich od ślubu...

Był koniec 2007 roku, gdy Jarosław Żamojda zaproponował Oldze Bołądź - świeżo wówczas upieczonej absolwentce wydziału aktorskiego krakowskiej szkoły teatralnej - główną rolę kobiecą w filmie i serialu "Skorumpowani". Przyjęła ofertę, nie przypuszczając, że na planie przeżyje cudowną przygodę i... wielką miłość.

Już podczas pierwszego spotkania z Maxem Ryanem, któremu miała partnerować, uznała, że brytyjski aktor z polskimi korzeniami (jego babcia była Polką) jest wart jej uwagi. Kilka tygodni później była już w nim do szaleństwa - i z wzajemnością - zakochana. Niestety, wspólna przyszłość nie była im pisana. Dlaczego im nie wyszło?

Reklama

Olga Bołądź i Max Ryan: Mieli być razem do końca życia

To, że Olga i Max mają się ku sobie, nie umknęło uwadze brukowców i portali plotkarskich. Sami zainteresowani nie kryli, że są sobą oczarowani i poważnie myślą, by spędzić razem resztę życia.

Ryan, by udowodnić ukochanej, że planuje osiedlić się w Polsce, kupił zabytkową kamienicę w Łodzi i zadeklarował publicznie, że zamierza ją wyremontować i urządzić w niej ekskluzywny pensjonat. Olga miała robić karierę aktorską, on chciał poświęcić się biznesowi. 

Wszystko wskazywało na to, że plan się powiedzie, ale Max niespodziewanie dostał propozycję zagrania w drugiej części kinowej kontynuacji znanego na całym świecie serialu "Seks w wielkim mieście" i po prostu nie mógł nie skorzystać z okazji wyruszenia na podbój Hollywood.

Olga Bołądź tymczasem grała na potęgę i cieszyła się coraz większą popularnością. Ani myślała o przenosinach za ocean, bo uważała, że nie osiągnęłaby w Ameryce tego, co mogła osiągnąć w Polsce. Miała już zresztą za sobą kilkumiesięczny pobyt w Ameryce, bo za pieniądze zarobione za udział w serialu "Teraz albo nigdy" zafundowała sobie kurs aktorstwa filmowego w szkole Stelli Adler w Los Angeles.

"Gdybym została, pewnie skończyłabym jako sfrustrowana kelnerka, żyłabym jak emigrantka i marzyła, że kiedyś będzie cudownie. Poza tym tęskniłam! Za rodziną, za przyjaciółmi" - opowiadała po latach w wywiadzie.

Olga i Max codziennie dzwonili do siebie. Ryan zapewniał ukochaną, że będą razem, prosił, by na niego czekała, więc czekała.

Olga Bołądź: Max Ryan zostawił ją dla latynoskiej modelki?

W 2010 roku Ryan w końcu zjawił się w Warszawie i... poprosił Olgę o rękę. Aktorka od razu pochwaliła się pięknym pierścionkiem, który od niego dostała. Plotkowano, że Max kupił narzeczonej przestronny apartament, w którym miała uwić im miłosne gniazdko.

Niestety, aktorska para musiała pożegnać się z planami otworzenia pensjonatu w Łodzi, bo budynek, który nabył Max, spłonął.

"Więzi łączące Ryana z Polską nagle zamieniły się w popiół" - dramatyzowało "Na żywo", sugerując, że pożar był powodem rozpadu związku gwiazdora i Olgi.

Faktem jest, że Max Ryan znów opuścił nasz kraj. Tym razem jednak nie poprosił narzeczonej, żeby na niego poczekała. Ślub, który planowany, przełożony został na bliżej nieokreśloną przyszłość. Wszystko wskazywało na to, że brytyjski przystojniak po prostu uciekł Oldze sprzed ołtarza.

Olga Bołądź nigdy nie zdradziła, co tak naprawdę zniszczyło jej związek z Maxem. Niewykluczone, że poszło o docierające do Warszawy pogłoski, że gwiazdor spotyka się z modelką Palomą Mariellą, które - co bardzo szybko wyszło na jaw - wcale nie były plotkami. Ryan i Paloma przez dwa lata spotykali się ze sobą!

Olga Bołądź: W końcu znalazła swoją drugą połówkę

Olga znalazła pocieszenie w ramionach tajemniczego Rafała, któremu w 2013 roku urodziła syna. Zanim jednak Borys pojawił się na świecie, jego rodzice nie byli już razem. Kolejny partner, Mikołaj Roznerski, również nie zagrzał zbyt długo miejsca u jej boku, a jego następca, Sebastian Fabijański, choć szczerze chciał się z nią żenić, także okazał się niegodny jej uczuć.

Dziś Olga Boładź jest szczęśliwie zakochana w Jakubie Chruścikowskim. Z młodszym o siedem lat partnerem doczekała się córki Rity.

A Ryan Max? Cóż, wciąż próbuje zostać międzynarodową gwiazdą kina akcji, ale produkcje, w których występuje, raczej nie mają najmniejszych szans na Oscary. O podbojach miłosnych 56-latka niewiele wiadomo. Jedyną kobietą, którą pokazywał w mediach społecznościowych, była jego zmarła niedawno matka.

Zobacz też:

Olga Bołądź lada dzień urodzi. Ostatnie dni ciąży dają się jej we znaki "Mam mieszane uczucia"

Ciężarna Olga Bołądź zamieściła czarno-białe zdjęcie i przekazała tragiczne wieści! Płyną kondolencje

Olga Bołądź w 14. tygodniu ciąży poszła na kolejne badanie. "Lekarka powiedziała..."


Źródła:

1. Artykuł "Smutny koniec hollywoodzkiego snu", "Na żywo", 19 sierpnia 2021.

2. Wywiad z O. Bołądź, "Twój Styl" nr 12/2022.

3. Instagram Maxa Ryana (instagram.com/mrmaxryanofficial/)

Źródło: AIM
Dowiedz się więcej na temat: Olga Bołądź
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy