Reklama
Reklama

Bójka podczas wigilii pracowników TVP ma ciąg dalszy. Pobity dziennikarz stracił pracę

Tuż przed świętami media obiegła informacja o skandalicznym zachowaniu pracowników opolskiej TVP, którzy pobili się podczas imprezy wigilijnej. Konieczne było wezwanie pogotowia i policji. To jednak nie koniec sprawy.

Awantura na firmowej wigilii TVP3

W opolskim ośrodku TVP3 zorganizowano dla pracowników firmową wigilię, którą odbyła się w luksusowym hotelu w centrum miasta. Niestety, w pewnym momencie impreza wymknęła się spod kontroli i doszło do wielkiej awantury i bójki! Wszystko działo się w nocy z 16 na 17 grudnia. 

"Ludzie dali sobie po twarzach. Takiego finału imprezy, z wzywaniem policji i pogotowia, chyba nikt się nie spodziewał" - donosił portal opolska360.pl. 

Reklama

Oficer prasowy komendy miejskiej policji w Opolu potwierdza, że doszło do interwencji służb w hotelu DeSilva, gdzie imprezowali pracownicy TVP3 Opole

"Otrzymaliśmy wezwanie od obsługi hotelu, że w sali bankietowej doszło do awantury. Sytuacja miała miejsce w sobotę 17 grudnia kilka minut przed godziną 1.00. Na miejsce przyjechał też zespół ratownictwa medycznego. Wezwał go jeden z uczestników zdarzenia. Mężczyzna, który miał być poszkodowany, odmówił jednak badania oraz hospitalizacji" - informowała Agnieszka Nierychła z opolskiej policji.

TVP zareagowała na doniesienia prasowe

Sprawa wigilijnej awantury szybko obiegła media, więc Telewizja Polska musiała podjąć radykalne działania. Zostało wówczas wydane oświadczenie, w którym... zakazano organizowania imprez poza siedzibą spółki.

"Zarząd Telewizji Polskiej polecił dyrektorom w TVP, aby zaprzestali organizacji spotkań świątecznych poza siedzibą Spółki. Zakaz dotyczy także spożywania alkoholu podczas świątecznych spotkań w firmie. Decyzja ta dotyczy zarówno oddziałów, jak i centrali. Oczekuje się od Spółki skromności i racjonalności" - napisała spółka w wydanym w komunikacie.

TVP zwalnia pobitego dziennikarza

To jednak nie koniec sprawy. Wobec uczestników zajścia pracodawca wyciągnął konsekwencje. Pracownicy opolskiego oddziału przekazali anonimowo "Gazecie Wyborczej", co spotkało pobitego dziennikarza oraz inne osoby biorące udział w awanturze. 

Decyzją władz TVP najbardziej poszkodowany dziennikarz stracił pracę, a trzech innych pracowników, którzy brali udział w bójce, zostało zawieszonych.

Jak dowiedziała się GW, z dziennikarzem rozwiązano umowę za porozumieniem stron. Gdyby się nie zgodził na takie rozwiązanie umowy, zostałby zwolniony dyscyplinarnie.

Zobacz też:

Wigilia w TVP zakończyła się pijaństwem i mordobiciem. Prezes zakazał kolejnych wigilijnych libacji

Wigilia pracowników TVP skończyła się skandalem! Na miejscu policja i karetka pogotowia!

Wygrali z TVP! Sensacyjny wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: TVP | TVP3
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy