Beata Tadla i Kret czekają na wyrok. „Jarek nie dokładał się do budżetu”

Oprac.: Aldona Łaszczka

Beata Tadla, Jarosław Kret
Beata Tadla, Jarosław KretAKPA
Wiele rzeczy deklarowałeś. W spełnianiu obietnic nie jesteś najlepszy. Ala ja już przywykłam. A słowa są ważne. Więc nie rzucałabym na wiatr obietnic. Na przykład tego, że się ze mną ożenisz. Słowa mają dla mnie ogromne znaczenie, dla Jarka mniejsze. Sama sprawa ślubu kompletnie się dla mnie nie liczy. Mówię wyłącznie o wypowiadanych deklaracjach.
Generalnie to jest przeciw mojemu rozumieniu świata. Jestem feministą walczącym i wojującym. Moim zdaniem to jest idiotyczne, że kobieta przyjmuje nazwisko męża.

Beata Tadla i Jarosław Kret spotkali się w sądzie

Nie było innej możliwości, bowiem dziennikarka, mając inne zobowiązania finansowe, nie miała zdolności kredytowej.
Jarek nie dokładał się do wspólnego budżetu. Nawet, gdy robili zakupy ona płaciła.
Beata Tadla
Beata TadlaAKPA
Jarosław Kret
Jarosław KretKAMIL PIKLIKIEWICZ/Dzien Dobry TVN/East NewsEast News
Beata Tadla
Beata TadlaTRICOLORS/EAST NEWSEast News
Jarosław Kret
Jarosław KretPawel WodzynskiEast News
Beata Tadla i Jarosław Kret
Beata Tadla i Jarosław KretTricolorsEast News
Luna o lunatykowaniu, światowych sukcesach, chłopaku i odrzuceniu przez grupę!pomponik.tv
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?