Reklama
Reklama

Baron pokazał kadr z domu Kubickiej. Mówi o wielkim szczęściu

Alek Baron po ogłoszeniu rozwodu z Sandrą Kubicką, wciąż stara się udowodnić, że potrafi poświęcić się nie tylko pracy, ale także wychowaniu dziecka. Co jakiś czas pokazuje w sieci, jak spędza czas z Leonardem - głównie w domu Kubickiej, gdzie przebywa dość często. Fajni podejrzewają nawet, że kryzys w związku pary został już zażegnany. Ostatnie słowa Barona jeszcze bardziej dały wszystkim do myślenia.

Najpierw rozwód z Kubicką, a później nagła śmierć ukochanej babci. Aleksander Baron nie ma ostatnio dobrego czasu

Ostatnie miesiące w życiu Alka Barona nie były łatwe. Pod koniec zeszłego roku jego żona Sandra Kubicka złożyła w sądzie papiery rozwodowe. Para długo stara się ukryć informacje o kryzysie w związku, jednak prawda w końcu wyszła na jaw. Od tego momentu modelka już nie kryła się z tym, że w nowo wybudowanym domu mieszka tylko z synem.

Reklama

Niedawno w mediach pojawiła się także smutna informacja o śmierci ukochanej babci muzyka. Marlena Milwiw zajmowała szczególne miejsce w sercu Barona. Jej odejście było dla niego prawdziwym ciosem.

Śmierć babci Alka niestety zbiegła się w czasie z finałem programu "The Voice Kids". Artysta musiał zacisnąć zęby i stawić się na nagraniach w studiu TVP. Nawet wygrana jego podopiecznej nie ulżyła jednak jego smutkowi.

Alek Baron mimo wiszącego w powietrzu rozwodu, bardzo często pojawia się w domu Sandry Kubickiej. Sama modelka zresztą, ogłaszając wieści o rozwodzie zapewniła, że nie ma zamiaru utrudniać byłemu ukochanemu spotkań z synem.

Widać, że w kwestii opieki nad dzieckiem coś się zmieniło, ponieważ celebrytka chwali swojego obecnego jeszcze męża niemalże na każdym kroku, choć jeszcze niedawno wypominała mu publicznie każde potknięcie i niemiłe słowo. 

Muzyk tak często pojawia się w tle stories nagrywanych przez Kubicką, że fani podejrzewają nawet, że niedługo zamiast rozwodu, będzie wielki powrót.

Aleksander Baron pokazał rozczulający kadr z synem. Nie krył swojego szczęścia

Baron w mediach społecznościowych często pokazuje swoje spotkania z Leonardem. Na ostatnio udostępnionym nagraniu widać, jak bawi się z nim bańkami mydlanymi. To właśnie ten moment skłonił artystę do refleksji nad życiem.

"Szczęście jest jak bańka mydlana. Dla niektórych tak ulotna, że nieistotna, a wręcz niezauważalna. Dla innych jest wszystkim tu i teraz. Nadaje sens i pochłania w całości. Lubię się od Ciebie uczyć Leosiu" - napisał pod filmikiem.

W komentarzach fani zachwycili się nie tylko słowami artysty, ale także widokiem małego Leonarda. Nie zabrakło także komentarzy wyrażających nadzieję na to, że Sandra, Alek i Leoś stworzą jeszcze kiedyś pełną rodzinę.

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Kubicka właśnie ogłosiła, że podziwia Barona. Tylko co z tym rozwodem?

Poruszony Baron nie potrafi ukryć tęsknoty. "To nasze ostatnie zdjęcie"

Natasza Urbańska potwierdziła krążące doniesienia. To definitywny koniec

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Sandra Kubicka | Aleksander Milwiw-Baron
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy