Barbara Kurdej-Szatan o zwolnieniu z TVP. Wyjawiła kulisy w swojej książce

Oprac.: Julka Mijał

Barbara Kurdej-Szatan
Barbara Kurdej-SzatanArtur Zawadzki/REPORTEREast News

"Problematyczne" poglądy Kurdej-Szatan

Zaczęły dochodzić do mnie głosy, że "góra" zgłasza uwagi. Nic konkretnego, a to sukienka nie taka, a to mam się bardziej skupić. Dziwiłam się i frustrowałam, bo wszystko robiłam dokładnie tak jak wcześniej. Teraz wiem, że marudzili i szukali dziury w całym, żeby mnie po prostu usunąć
wyznała Barbara Kurdej-Szatan w książce "Jak do tego doszło"

Zablokowana renegocjacja stawki

Wtedy zadzwonili do mnie ludzie od producenta Rinkego Rooyensa, właściciela firmy "Rochstar", i powiedzieli: coś jest nie tak, twój agent nie może się dogadać z TVP, zrób coś, bo nie chcemy nikogo innego. Oczywiście najbardziej chodziło o to, że udzielam się politycznie
pisze Kurdej-Szatan

Impresariat, czyli agencja TVP

W tej rozmowie usłyszałam wprost, że jeżeli na przykład wystąpię w reklamie samochodu, to oni też na tym zarobią. Nie zgodziłam się, ponieważ od lat mam agencję aktorską, która pobiera procent od mojej pracy. Dla władz telewizji był to kolejny powód, żeby się mnie pozbyć
mówi Kurdej-Szatan

Wybory na prezydenta Warszawy

Oprócz programów prowadziłam też wieczór sylwestrowy w TVP. Dowiedziałam się później, że władze TVP próbowały zablokować mój udział w tej imprezie
pisze Basia Kurdej-Szatan
Następnie na chwilę przed festiwalem opolskim odwołano mój udział w koncercie piosenek literackich, na czym mi ogromnie zależało
wyjawiła Kurdej-Szatan
Przyszedł moment, że władze powiedziały reżyserom i producentom, którzy o mnie walczyli, basta. Poczuli już na tyle mocno swoją władzę, że przestali w tej kwestii ustępować
podsumowuje Barbara Kurdej-Szatan
Edyta Herbuś była zarażona COVID-em! „To bardzo oczyszczająca choroba”pomponik.tv
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?