Obecna sytuacja polityczna w Polsce jest wyjątkowo trudna, a spór o majowe wybory wciąż trwa.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości na własnej skórze odczuł konsekwencje swoich decyzji. W niedzielę (10.05) pod jego domem zebrała się grupa demonstracyjna, której najwyraźniej nie spodobała się polityka rządu. Na miejsce została wezwana kilkunastoosobowa grupa policyjna, która z trudem ostudziła nastroje pikietujących. Jak podaje "Super Express", to nie pierwsza interwencja władz pod domem Kaczyńskiego. Kilkanaście dni temu tysiące osób umawiało się w mediach społecznościowych na happening i zbiorowe kaszlenie w miejscu zamieszkania polityka. W przeszłości podobne zamieszki odbywały się także w rocznice wybuchu stanu wojennego. Współczujecie?


***Zobacz więcej materiałów wideo:














