W mediach wrzało, gdy tuż po narodzinach Antosi, która przyszła na świat w październiku 2018 roku, okazało się, że Ania została sama z noworodkiem i starszą córką z poprzedniego związku.
Ona sama nie chciała komentować sytuacji, ale plotek było coraz więcej. Plotkowano, że Jan zostawił Ankę na dobre i nie wytrzymał ze względu na jej ciężki charakter. Dopiero niedawno, Wendzikowska podczas rozmowy z Natalią Hołownią wyjawiła całą prawdę. Okazało się, że faktycznie, para przeżywała ciężkie chwile po porodzie, Ania i Jan zamieszkali osobno, ale wciąż walczyli o swój związek. Wygląda na to, że w końcu po wielu miesiącach pracy udało im się na nowo stworzyć kochającą rodzinę, czym chętnie chwali się na swoim profilu w mediach społecznościowych gwiazdka. Ostatnio po długim czasie od ostatniego zdjęcia, które w pewnym momencie skasowała, opublikowała nowe, na którym pozuje oczywiście z Janem. Teraz pochwaliła się rodzinną fotografią z windy, gdzie Ania i Janek pozują z dziewczynkami. Myślicie, że to już koniec problemów tej pary?

***Zobacz więcej materiałów wideo:








