Anna Popek pokazała w sieci jak spędziła Dzień Zaduszny
Anna Popek jest niekwestionowaną gwiazdą TVP. Kobieta od lat prowadzi program "Pytanie na śniadanie" i dzięki temu może pochwalić się całkiem sporą grupą fanów. Na samym Instagramie obserwuje ją ponad 65 tysięcy osób. To właśnie tam Anna pokazała, jak spędziła Dzień Zaduszny.
Zobacz też: Dantejskie sceny w "Pytaniu na śniadanie". Popek zrobiła to na wizji
Anna Popek w modnej stylizacji poszła do kościoła
Anna Popek prócz informacją o tym, że w Zaduszki poszła do kościoła, swoim fanom zaprezentowała nietuzinkową stylizację. Gwiazda TVP na krótkim nagraniu opowiedziała również o refleksjach, które przyszły jej do głowy w ten dzień.
"Początek listopada to dwa ważne dni. Wczoraj uroczystość Wszystkich Świętych, a dzisiaj Dzień Zaduszny, wspomnienie naszych bliskich zmarłych. To jest bardzo ważny dzień, bo my żyjący mamy coś wyjątkowego, wielki dar - możemy modlić się za tych wszystkich, którzy odeszli i w czyśćcu oczekują na spotkanie z panem Bogiem. Dzisiaj na kazaniu ksiądz mówił, że są takie relacje w życiu, które się nigdy nie kończą, nawet po śmierci. Bo zawsze możemy o tych ludziach pamiętać. Modlić się o ich zbawienie. Bo to tylko my możemy zrobić. My, żyjący" - powiedziała Anna Popek.
Popek na mszy pojawiła się w skórzanych spodniach, czarnych sztybletach, białym topie oraz krótkiej kurtce. Dziennikarka na nosie miała również duże okulary, które chroniły ją od słońca. Internautom jednak niezbyt przypadła do gustu taka stylizacja. Większość uznała, że skórzane spodnie nie pasują Popek.
"Pani Anno te spodnie to porażka!" - napisała jedna z fanek.
Zobacz też:
Anna Popek zaszalała na oczach Roberta Rozmusa. Mówiła, że "będzie ostro" i słowa dotrzymała
Anna Popek przekroczyła granicę smaku. Dantejskie sceny w śniadaniówce
Niefortunna wpadka Kammela w "Pytaniu na śniadanie". Widzowie wszystko widzieli na własne oczy









