Anna Mucha wbija szpile internautce
Anna Mucha, tak samo jak inne gwiazdy, chętnie korzysta z dobrodziejstw internetu. Jako osoba publiczna kreuje swój wizerunek nie tylko za pośrednictwem wywiadów, ale także social mediów, w których jest wyjątkowo aktywna i chętnie opowiada o swoim życiu, dzieląc się różnymi zdjęciami.
Niedawno aktorka podzieliła się z obserwatorami zdjęciami zza kulis jednej z sesji zdjęciowych, w której brała udział.
Na zdjęciu możemy zobaczyć kobietę w obcisłej, czerwonej sukience i czarnej marynarce. To jednak nie wszystko. Uwagę zwraca fryzura Anki - pięknie wystylizowane fale. Całość dopełnia stonowany makijaż, który Ania zaprezentowała, rozchylając wargi.
Fani zareagowali entuzjastycznie na nową odsłonę ulubionej celebrytki, ale nie wszyscy podzielili ich zdanie. Pod wpisem pojawiło się kilka negatywnych opinii. Jedna z kobiet zwróciła uwagę na... tuszę aktorki.
Przytyło ci się, tu i tam się wylewa
Ania Mucha nie mogła przejść obojętnie obok tej zniewagi, bo temat tuszy nie pierwszy raz ją zdenerwował. Hejterce odpisała w odpowiedni dla siebie sposób - z przekąsem i dystansem do siebie.
"Lepszy tłuszczyk niż jad" - odpisała jej w swoim stylu gwiazda.
Dobrze zrobiła?
Anna Mucha uniosła się w sieci nie po raz pierwszy!
Ania Mucha nie wstydzi się pokazywać półnagie ciało, prężąc się w kostiumie kąpielowym. Pod jednym z odważnych zdjęć wykonanych podczas urlopu znalazł się nieprzychylny komentarz. Pewna "fanka" wytknęła aktorce "tłusty biuścik".
Mucha skwitowała jej słowa następująco:
Ja mam może i luźne cycki, ale ktoś tu ma spiętą d*pę!
Zobacz też:
Anna Mucha pokazuje pośladki i zaprasza na mszę? "A przy niedzieli trzeba zajrzeć do kościółka"
Mucha w kusym staniku dokazuje na podłodze: "Dla tych, co i tak patrzą tylko na biust"
Anna Mucha znów podpadła ciałem. Tym razem chodzi o nogi









