Aktorce już chyba kończą się pomysły na przyciągnięcie uwagi swoich fanów. Publikuje już całkiem nagie zdjęcia, albo takie, na których ze smakiem pochłania lody.
Zdjęcia bez makijażu już nawet nikogo specjalnie nie dziwią, jednak jedno kilka miesięcy temu wywołało przerażenie wśród śledzących jej profil.
W marcu aktorka wypoczywała w Alpach, gdzie niestety doznała poparzenia słonecznego, czym nie zapomniała oczywiście pochwalić się na portalu społecznościowym. Jej poparzona twarz nie wyglądała dobrze, a fani w komentarzach udzielali jej rad, jak uratować skórę.
Prawdopodobnie Mucha wzięła sobie te słowa do serca, bo do tej pory poddaje się zabiegom kosmetycznym. Ostatnio też pochwaliła się zdjęciem bez makijażu, za to z białą substancją na twarzy. Dodała krótki opis do fotografii:
"a po pracy wyglądam tak! #nomakeup #nomercy. Wierzę w siłę kremów, a wiara czyni cuda".
Niestety skojarzenia fanów były jednoznaczne:
"Czy to na pewno krem?"
"NIEWINNY ŻART"
"A ta charakteryzacja to do jakiej roli przepraszam".
Miało być zabawnie, jednak jak widać po jednej ze słonecznych kąpieli aktorka nadal walczy o powrót do zdrowej skóry.
