Anna Maria Sieklucka wskoczyła do wanny. Ma na sobie tylko... Płatki róż?
Anna Maria Sieklucka dała się poznać polskiej publiczności za sprawą występu w ekranizacji książki Blanki Lipińskiej "365 dni". Choć film wywołał wiele kontrowersji i został okrzykniętym jednym z najgorszych w historii polskiego kina, aktorka zdaje się nie przejmować uszczypliwymi komentarzami złośliwców. Niedługo na ekrany trafi kontynuacja głośnego erotyku, dlatego Anna Maria sprawia wrażenie, jakby robiła wszystko, co w jej mocy, by zwrócić na siebie jak najwięcej uwagi.
Ostatnio na Instagramie aktorki pojawiła się osobliwa sesja zdjęciowa wykonana w wannie. Anna w stroju Ewy, pozuje zanurzona w mętnej wodzie, a przykrywają ją jedynie płatki róż. Trudno nie odnieść wrażenia, że zmysłowa sesja jest częścią promocji filmu "365 dni: Ten dzień", który wkrótce pojawi się na platformach streamingowych. Anna Maria, niemal ja filmowa Laura, kusi swoich fanów i podgrzewa atmosferę wokół głośnej produkcji.
Ponętną fotkę Sieklucka podpisała uroczym wierszykiem, prawdopodobnie zaadresowanym do partnera, reżysera Łukasza Witt-Michałowskiego.
Na górze róże, na dole fiołki, moje życie jest lepszym wszechświatem, ponieważ mam ciebie
Zobacz też:
Anna-Maria Sieklucka o kłótniach i zmęczeniu na planie! "Nie wszystko da się przykryć makijażem"
Antek Królikowski: Wyznanie o chorobie zostało specjalnie dograne?! Zaskakujące, co wyszło!
Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc!











