Anna Kalczyńska kipiała z emocji. Zobaczyła to nad polskim morzem
Anna Kalczyńska nie mogła powstrzymać emocji, kiedy zauważyła jedną rzecz. Dziennikarka chciała pospacerować plażą po piasku, ale okazało się to prawie niemożliwe. Co tak bardzo ją zdenerwowało?
Anna Kalczyńska na co dzień mieszka w Warszawie, jednak praktycznie każdego roku latem wyjeżdża nad Bałtyk do Chałup. Spędza tam z rodziną prawie całe lato na kempingu. Z małymi przerwami na zagraniczne wypady. Ostatnio odwiedziła Portugalię. Po powrocie do Chałup dziennikarka przespacerowała się plażą, a potem postanowiła zabrać głos.
Anna Kalczyńska traktuje Chałupy prawie jak drugi dom. Spędza tu znaczną część roku i oddaje się swojej pasji, jaką jest kitesurfing. Jak wyznała wkręciła się w ten sport dzięki znajomym i teraz zarówno ona, jak i jej mąż oraz syn całę dnie spędzają na plaży i w wodzie. Z racji tego, że pogoda nie zawsze dopisuje i dziennikarka przyjrzała się zachowaniu turystów na plaży.
Dlatego nie mogła się powstrzymać, kiedy zauważyła, ze wielu z nich wyrzuca tu śmieci.
"Dzisiaj osobiście strzegę porządku na naszej plaży. Wkurzają mnie, jak mało co, niedopałki rzucone w piach. Czy sądzicie, drodzy, że same się wyrzucą do kosza?" - pisała oburzona.
Nie dość tego, Kalczyńska zauważyła, że wiele osób zostawia śmieci w pobliżu kosza. Nie mogła się nadziwić, że tak trudno jest niektórym wrzucić to do kubła.
"Hitem były śmieci przy koszu, jak trudno było trafić 20 cm?" - pisała zirytowana na Instagramie.
Dziennikarka zakasała rękawy i sama pozbierała kilka odpadów i niedopałków, żeby pokazać swoim fanom na Instagramie, jak turyści traktują plażę.
Co myślicie o spostrzeżeniach Kalczyńskiej. Też zauważyliście takie zachowania?
Zobacz też:
Anna Kalczyńska otwarcie wyznała ws. rodzinnej przeszłości. Nie mogła podjąć innej decyzji
Anna Kalczyńska porównała pracę w TVP i TVN. Wnioski nasuwają się same
Kalczyńska jedzie na koncert Kanye'a Westa. Wielu chce go odwołać