Anna Zięba zgłosiła się do 4. edycji programu "Sanatorium miłości". W czasie turnusu poznała Piotra, który oświadczył się jej w ostatnim odcinku programu. Para próbowała zamieszkać razem. Ania rozgościła się w domu Piotra, jednak życie na wsi z dala od przyjaciół szybko znudziło kuracjuszkę. Na dodatek zapracowany Piotr zostawiał ukochaną samą w domu na całe dnie.
Ania z "Sanatorium miłości" byłą związana z Piotrem
Ania Zięba wróciła do rodzinnego miasta, ale nadal liczyła na to, że będą z Piotrem kontynuować swoją relację na odległość. Jakież było jej zaskoczenie, kiedy dowiedziała się, że jej ukochany nie próżnuje, i wyjeżdżając na urlop zabrał ze sobą towarzyszkę - i nie była to Ania. Kuracjuszka nie mogła uwierzyć, że mężczyzna, który dopiero co się jej oświadczył, pojechał na wakacje z inną.
"Najpierw okazało się, że Piotrek leci na Rodos z nieznaną mi kobietą. Myślałam, że to żart, ale jak wysłał mi zdjęcia z nią, dodając, jaki jest szczęśliwy... Przez moment nie wiedziałam, co mam powiedzieć. Było to podłe z jego strony - jeszcze niedawno rozmawialiśmy, że przyjdzie taki dzień, że wróci wszystko do normy, jak zobaczę, że się zmienił, a tu taki numer... W obliczu tego nie pozostaje mi więc nic innego, niż przyznać: koniec planów o wspólnej przygodzie życia" - mówiła dla Telemagazynu kilka tygodni po zakończeniu programu.
Anna Zięba tak spędziła karnawałowy wieczór
Ania przez jakiś czas przeżywała to fatalne rozstanie i sposób, w jaki do niego doszło. Z czasem jednak postanowiła zająć się rodziną i wnukami. Latem ubiegłego roku pojawiła się na jednej z biesiad organizowanych przez TVP. Tam poznała i zaprzyjaźniła się z uczestnikami innych edycji "Sanatorium miłości". Znajomości okazały się na tyle owocne, że Ania właśnie spędziła wspaniały wieczór z bohaterką 3. odsłony programu: Krystyną Wolfat. Obie panie - w otoczeniu innych znajomych - bawiły się na imprezie karnawałowej.
Zdjęcia z tego wyjątkowego wieczoru udostępniła na swoim profilu w mediach społecznościowych pani Krystyna.
Zobacz też:
