Szczuplutka Aneta Zając zadała szyku na jesiennej ramówce Polsatu. Postawiła na klasykę
Aneta Zając zaskarbiła sobie sympatię widzów za sprawą roli w "Pierwszej miłości". W Marysię wciela się już od ponad 20 lat i ani myśli z tego rezygnować. Aktorka właśnie uświetniła swoją obecnością oficjalną prezentację jesiennej ramówki Polsatu, w której nie zabraknie wspomnianego serialu. Od gwiazdy, która niedawno przeszła wyraźną metamorfozę, dosłownie nie dało się oderwać wzroku.
Aneta Zając zadebiutowała w "Pierwszej miłości" w 2004 roku. Jak przyznała wiele lat później, wtedy absolutnie nie spodziewała się, że zostanie w produkcji na aż tak długo.
"Ja miałam wrażenie, że (...) chwilę pogram i to będzie tyle. Tak mijał pierwszy sezon, drugi, teraz już nawet nie wiem, który to sezon, ale wiem, że cztery tysiące odcinków już zostało wyemitowane" - mówiła w rozmowie z Party.pl.
Wątek granej przez nią Marysi Radosz ani na moment nie przestał być interesujący nie tylko dla widzów, ale i dla samej aktorki. Zawirowania uczuciowe postaci fascynują bowiem samą Zając. Nic dziwnego, że 43-latka ani myśli rezygnować z pracy w serialu, który już 1 września powróci na antenę. Nowe odcinki będą ukazywać się od poniedziałku do piątku o godz. 18:00.
W czwartek, 31 lipca, z dumą promowała go na uroczystej prezentacji jesiennej ramówki Polsatu. Trzeba przyznać, że gwiazda prezentowała się znakomicie.
Aneta Zając w ostatnich miesiącach mierzyła się z wahaniami wagi, będącymi efektem ubocznych jej problemów zdrowotnych. W końcu aktorka zdecydowała się skorzystać z pomocy specjalistów, co w połączeniu z jej wytrwałością i determinacją przyniosło spektakularne rezultaty.
Jeszcze kilka tygodni temu gwiazda zaprezentowała się w czarnej mini na Instagramie. Widać było, że znakomicie czuje się w swoim ciele, co nie umknęło uwadze jej fanów. A teraz Zając pochwaliła się smukłą sylwetką na prezentacji ramówki.
Aktorka tym razem również postawiła na klasyczną czerń. Do prostej sukienki dobrała skórzaną kurtkę w modnym, brązowym kolorze. Całość uzupełniły sandałki z paseczkami, stylowa torebka i delikatna biżuteria. Gwiazda stacji wprost promieniała.
Zobacz też:
Ledwo Aneta Zając ogłosiła, a tu taka heca. "To już oficjalne"
Aneta Zając już tego nie ukrywa. To dlatego udało jej się przejść metamorfozę
Aneta Zając pokazała, jak teraz wygląda. Nie przestaje chudnąć