Premiera filmu "Ania" już w za dwa miesiące. Patrząc na to, jakie emocje od miesięcy wywołują doniesienia o pracach nad tym dziełem, z pewnością będzie to duży hit kinowy.
W ramach promocji dzieła powstała także piosenka do filmu (posłuchaj!). Zaśpiewał ją Andrzej Piaseczny, który był wielkim przyjacielem Przybylskiej.
"Anka, to był uśmiech" – wspomina Andrzej Piaseczny, autor słów i wykonawca piosenki, która zapowiada premierę filmu "Ania" w reżyserii Krystiana Kuczkowskiego i Michała Bandurskiego.
Przyjaźń Ani i Andrzeja rozpoczęła się na planie serialu TVP "Złotopolscy", w którym przez wiele lat kreowali sympatyczną parę. Nie dziwi więc to, że piosenkarz przyjął propozycję napisania i wykonania utworu promującego film.
Andrzej Piaseczny śpiewa o Przybylskiej
Wzruszającą opowieść o wspaniałej partnerce, matce, córce, a jednocześnie bardzo lubianej przez widzów aktorce o ujmującej osobowości, zobaczyć będzie można w kinach w całej Polsce od 7 października.
W filmie pojawią się materiały nigdy dotąd nie publikowane oraz emocjonalne wspomnienia rodziny, przyjaciół oraz osób, z którymi Anna Przybylska była związana zawodowo.
Wprowadzając w klimat filmu twórcy prezentują singiel "Ania". Swoje osobiste odczucia w słowach piosenki ujął Andrzej Piaseczny, który śpiewa m.in. tak: "Krzyczeć i tańczyć… Nie żałować, nie zmieniać, we wspomnieniach by właśnie było tak...".
Jak wam się podoba hołd Piaska dla Anny Przybylskiej?
Zobacz też:
Mama Przybylskiej już widziała film o córce. Tak zareagowała!
Piaseczny w końcu go pokaże. Decyzja zapadła










