Temat pomnika na grobie Krzysztofa Krawczyka ciągnie się już od kwietnia. Wówczas to w "Super Expressie" Kosmala poszukiwał osób, które zajęłyby się oprawą artystyczną nagrobka. Z tej okazji zorganizował wówczas swoisty konkurs.
Ewa ma pomysł, żeby na pomniku pojawiła się postać Krzysztofa, który trzyma w dłoni mikrofon, albo żeby stanęło tam jego popiersie. Mamy różne pomysły, ale chcemy to zrobić z zawodowcami, czyli z plastykami zawodowymi. Szukamy odpowiednich osób. Jeśli ktoś byłby zainteresowany, czekam na kontakt - mówił.
Teraz wszystko wskazuje na to, że prace nad pomnikiem zmierzają ku końcowi, bo od pewnego czasu mogiła wokalisty jest wysprzątana i oczekuje na zamontowanie słynnego popiersia i pomnika. Kosmala jednak znów potrzebuje pomocy.
Na Facebooku ogłosił, że poszukuje producenta, który wykona stalowy płotek ogradzający grób gwiazdora. By zobrazować swój pomysł, w komentarzach zamieścił archiwalne zdjęcia Krawczyka stojącego przed grobem Elvisa Presleya.
Mogiła wokalisty została otoczona stalowym płotkiem. Nie da się więc ukryć, co było inspiracją do powstania nagrobka polskiej gwiazdy.

