Allan Krupa w "Tańcu z gwiazdami". Jest na to szansa!
Allan Krupa w zasadzie już z samej racji swojego urodzenia jest celebrytą, o którego współpracę zabiegają stacje telewizyjne i inne media. Dodatkowo chłopak od niedawna buduje rozpoznawalność na własny rachunek, przygotowując się do wydania debiutanckiej płyty. Jego mama Edyta Górniak wspiera syna w tych działaniach i z pewnością służy profesjonalną radą na temat tego, jak poruszać się po zdradliwych ścieżkach polskiego show-biznesu.
"Zacząłem zarabiać na swojej muzyce. Z raportu na raport suma rośnie. Wiadomo, na tę chwilę nie są to pieniądze, które mnie zadowalają. Jak dostałem pierwszą wypłatę, nie będę tutaj ściemniał, za pierwszą piosenkę zarobiłem 1500 zł, powiedziałem: 'Kurdę, ale zarobiłem!'. Suma nie była istotna, cieszyłem się, że w ogóle pieniądze z tego zarobiłem. Nie mam tak, że już chciałbym dużo więcej. Na razie rozwala mi to głowę, bo nigdy nie myślałem, że w ogóle będę mógł kiedyś zarabiać pieniądze na moich piosenkach" - mówi Allan Krupa w rozmowie z "Super Experessem".
"Taniec z gwiazdami" już raz pukał do drzwi Allana, chłopak był jednak wtedy skupiony na tworzeniu swojej muzyki, nie znalazł więc czasu na udział w tanecznym show.
Allan Krupa "za dobrą sumę" pojawi się w programie Polsatu?
Teraz Allan Krupa przyznaje, że nie odmówiłby ponownie producentom "Tańca...". Zwłaszcza jeśli zaoferowaliby mu odpowiednią kwotę. Mógłby ją później na przykład zainwestować w wyposażenie studia muzycznego, o czym podobno marzy.
"Za dobrą sumę — zdecydowanie. Tylko głupi by pogardził takimi pieniędzmi. Chyba że miałbym się rozebrać i tańczyć nago. Poza tym jestem otwarty na propozycje" - przyznaje syn Edyty Górniak. Chcielibyście zobaczyć Allana w kolejnej edycji show?
Zobacz też:
TVP wyjaśnia aferę z wygraną Blanki na Eurowizji. Mamy oświadczenie! [POMPONIK EXCLUSIVE]
Edyta Górniak padła ofiarą szantażu! Wrzuciła do sieci wściekłą odpowiedź na żądania szantażystów
