Alicja Bachleda-Curuś może poszczycić się całkiem imponującą karierą aktorską (zobacz!), nie tylko w Polsce, ale i w Stanach Zjednoczonych. Ogromną popularność przyniosła jej rola Zosi w ekranizacji "Pana Tadeusza" i otworzyła jej drzwi do kariery.W Ameryce dużą rozpoznawalność zyskała dzięki głównej roli w "Ondine" Neila Jordana, gdzie wystąpiła u boku Colina Farrella. Potem pikanterii dodawał fakt, że para była w związku, a w 2009 roku przyszedł na świat ich syn Henry Tadeusz Farrell. Zastanawiano się wówczas, kiedy w końcu Farrell oświadczy się Bachledzie- Curuś.
Jest nam ze sobą dobrze i to na razie wystarczy - mówił Collin, rozwiewając nadzieje na pierścionek.
Niestety związek nie wytrzymał próby czasu i cztery lata później Alicja oficjalnie potwierdziła swoje rozstanie z aktorem. Aktorkę łączono później z Sebastianem Karpielem-Bułecką (sprawdź!) i Marcinem Gortatem. Pojawiły się nawet głosy, że gwiazda na stałe wróci do Polski.Wszystko zmieniło się w 2019 roku, gdy Alicja przyleciała do kraju z tajemniczym mężczyzną. To właśnie z nim pojawiła się na pogrzebie Piotra Woźniaka-Staraka, z którym była kiedyś związana.
Na palcu pojawił się piękny pierścionek!
Media zwariowały, gdy w noc sylwestrową 2019/2020 gwiazda pochwaliła się zdjęciem pierścionka. Od razu podniosły się głosy, że to zaręczynowy! Znana jednak z oszczędnego komentowania swojego życia prywatnego Alicja, przez długi czas nie potwierdzała tych rewelacji.Mały wyjątek zrobiła w rozmowie z "Jastrząb Post". Gdy dziennikarka portalu pogratulowała jej zaręczyn, Bachleda-Curuś podziękowała za miłe słowa i niejako przyznała, że zgodziła się zostać żoną Amerykanina.
Jestem w bardzo dobrym miejscu. Przede wszystkim znalazłam spokój wewnętrzny i szczęście, którego zawsze sobie życzyłam. Myślę, że do tego trzeba dojrzeć. Natomiast, nie mówię za dużo o życiu prywatnym, więc tak to zostawimy. Ale gratulacje przyjmę - brzmiały jej słowa.
Alicja stanie na ślubnym kobiercu?
Czy w takim razie Alicja szykuje się do ślubu? Miała już okazję włożyć suknię ślubną - co prawda póki co tylko na planie komedii "7 rzeczy, których nie wiecie o facetach". Jak informuje "Rewia", aktorka marzy o ślubie w niewielkim drewnianym kościółku na Podhalu. Na razie nie ma jednak dobrych wieści...
Kiedy rok temu przyleciała do Polski, by zagrać w kontynuacji komedii '7 rzeczy, których nie wiecie o facetach', wróciło marzenie o białej sukni i małżeńskiej przysiędze - czytamy w tygodniku.
Od zaręczyn minęły już niemal dwa lata i choć związek aktorki i tajemniczego ukochanego ma się naprawdę dobrze, to na ślub się nie zanosi. Prawdę o relacji z ukochanym zdradziła przyjaciółka Alicji.
To człowiek, który potrafi ją zrozumieć, jak mało kto. Łączy ich wyjątkowa więź - powiedziała w rozmowie z "Rewią" przyjaciółka aktorki.
Myślicie, że Bachleda-Curuś niebawem przekaże dobre wieści?






Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym Instagramie: https://www.instagram.com/pomponik.pl/
To z nim ma romans Dorota Szelągowska. W TVN huczy od plotekJulia Kamińska zachwyciła na ściance. Co za stylizacja!








